Blizny

wżarty w skórę jak kwas

uwięziłeś spojrzeniem

pomiędzy sekundami

motyla w bursztynie

 

czekam na drgnięcie wskazówek

by odpust dały chabrowe płomienie

karmione pragnieniem dotyku

 

o świcie krzykiem znów spłoszymy ptaki

licząc nawzajem blizny oczekiwań

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (33)

  • Dekaos Dondi 15.07.2018
    ''pomiędzy sekundami'' Motyl uwięziony w czasie oczekiwań na uwolnienie. To pierwsza myśl.
    Na prawdę ładny tekst. ''licząc nawzajem blizny oczekiwań''! Pozdrawiam→5
  • Angela 15.07.2018
    Dziękuję za odwiedziny i komentarz : )
  • betti 15.07.2018
    Bardzo ładnie, Angela. Lirycznie, jedynie co mi przeszkadza, ale to drobiazg, to blizny oczekiwań, Po pierwsze nikt nie czeka na blizny, po drugie to metafora dopełniaczowa, Ja bym skończyła na bliznach, lepszy efekt.
  • Angela 15.07.2018
    Witaj, fajnie, że się podobało.
    Niespełnione oczekiwania tworzą czasem rany, może nie fizyczne, ale jednak, po głębokich zostają blizny.
    Opatrywanie ich na wzajem, liczenie, oraz świadomość, że nie jesteśmy jedynymi pokaleczonymi
    może być pokrzepiające.
    To tyle tłumaczenia. Pozdrawiam cieplutko : )
  • KarolaKorman 15.07.2018
    smutny, ale na 5 :)
    Pozdrawiam :)
  • Angela 15.07.2018
    Dziękuję ślicznie : )
  • Nuncjusz 15.07.2018
    Wiersz jak najbardziej na pięć, jednakowoż mnie też trochę cliwi ta metafora dopełniaczowa :)
  • Angela 15.07.2018
    Dziękuję, jednak zostanie jak jest, bo tak to czuję : )
  • Tjeri 15.07.2018
    Jest fajny klimat w tym wierszu, czuje się, że słowa niejako wylewają się (w sensie że nie są wymuszone). To duży plus.
    Natomiast nie będę oryginalna w kwestii dopełniaczówki - nio nie podoba mi się...
    I jeszcze jedno - ciężko przy czytaniu złapać oddech. Na swój użytek, czytałam tak:

    wżarty w skórę jak kwas
    uwięziłeś spojrzeniem
    pomiędzy sekundami
    motyla w bursztynie

    czekam na drgnięcie wskazówek
    by odpust dały chabrowe płomienie
    karmione pragnieniem dotyku

    o świcie krzykiem znów spłoszymy ptaki
    licząc nawzajem blizny oczekiwań
  • Angela 15.07.2018
    Masz rację, pierwotnie tak to było podzielone i chyba powinnam była wrócić do tego zapisu.
    Dziękuję i pozdrawiam : )
  • Neurotyk 15.07.2018
    wżarty w skórę jak kwas

    uwięziłeś spojrzeniem

    Nie pasuje kwas i spojrzenie. Ciecz i oczy raczej się gryzą.
    Taka uwaga do początku wiersza.

    Baj Angela
  • Angela 15.07.2018
    Tak więc odpowiedź na uwagę:
    "wżarty w skórę jak kwas" - oznacza przyczepiony nierozerwalnie, jak coś się weżre nie da rady za diabła wywabić.
    "uwięziłeś spojrzeniem" - coś co czuje zwierzak na drodze przed reflektorami auta, całkowity paraliż.
    Ja tak to widzę.
    Pozdrawiam. Baj
  • Neurotyk 15.07.2018
    Angela, oczywiście, to znaczenia użytych słów. Porównanie do kwasu i kolejno "spojrzenie" nie brzmi dla mnie dobrze. Znaczenia się dopełniają, użyte środki, wg. mnie, nie.

    Nie wiem, jak można byłoby inaczej bez "spojrzenia", zachowując sens.
    Na pewno się da.
  • Angela 15.07.2018
    Neurotyk i tu pojawia się pewien mały, acz istotny problem, bo Widzisz, ja nie chcę poprawniej,
    tylko po swojemu. Tego co pod kopułką nie przemodeluję : )
  • Neurotyk 15.07.2018
    Angela, jestem bardziej wymagający i chce inaczej ;)
  • Angela 15.07.2018
    Neurotyk nic na to nie poradzę : )
  • Neurotyk 15.07.2018
    Angela ja też;)
  • Keraj 15.07.2018
    Bardzo ładnie napisany 5
  • Angela 15.07.2018
    Serdecznie dziękuję : )
  • Pan Buczybór 15.07.2018
    No, dawno nic od ciebie nie czytałem, ale to jest bardzo dobre. "Chabrowe płomienie" szczególnie ładne.
  • Angela 15.07.2018
    Miło przeczytać. Dziękuję : )
  • Canulas 15.07.2018
    Jeśli w dobie musu wyjaśnień, co i dlaczego tak lub, co i dlaczego nie, jest jeszcze miejsce na proste i nierozwlekłe: "bardzo mi się podobało", to to z sobą mam.
  • Angela 15.07.2018
    To wystarczy za wszystko. Dziękuję : )
  • Justyska 15.07.2018
    Pierwsza strofa bardzo do mnie trafia, ale całość tworzy ciekawy klimat.
    "blizny oczekiwań" wciąż to samo, niespełnienie i czekanie, rozdrapywanie ran, tak po mojemu.
    Pozdrawiam i zostawiam 5 gwiazdek
  • Angela 15.07.2018
    Po mojemu też. Dziękuję : )
  • Agnieszka Gu 15.07.2018
    Witam, Bardzo ładny, subtelny i delikatny wiersz. Przyjemny w odbiorze. Pozdrawiam
  • Angela 15.07.2018
    Bardzo dziękuję : )
  • Bardzo ciekawy wiersz. Zbudowałeś świetne emocje i otulone pięknymi obrazami.
    Super
  • Angela 15.07.2018
    Bardzo się cieszę otrzymawszy tak miłe przyjęcie, po moim powrocie.
    Dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam : )
  • Tina12 15.07.2018
    Cieszę się, że wróciłaś z tym pięknym wierszem.
  • Angela 16.07.2018
    Miło mi, dziękuję : )
  • TseCylia 16.07.2018
    Podoba się. Dobre zakończenie wiersza.
  • Angela 16.07.2018
    Dziękuję : )

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania