laura123 nie nie, moja droga, znów się pomyliłaś, to ikar był naiwny to on spadł, kłania się znajomość lektur. pewnie też idąc do biblioteki po zbrodnię i kare poprosiłaś o "Zbrodnia Ikara" :D
Demonku, jak by Ci to wytłumaczyć... Ikar spadł, bo nie miał doświadczenia i młodość go wiodła na manowce. Dedal był naiwny, wierząc że doczepione skrzydła ich poniosą...
Czytałem wcześniej. Nie miałem czasu by skomentować I dobrze. Wróciłem we właściwym czasie. :) Rozczarowanie skrzydłami? To się zdarza kiedy przewartościowujemy, chcemy zbyt wiele. Nigdy nie warto rezygnować a skrzydła wyczyścić i skleić poxipolem :D 5
Proste i ładne to prawda ale nie dlatego że napisała to Laura a dlatego że autorka wie co to forma i umie się nią posługiwać; że nie gubi przesłania, jest konsekwentna. To wynik umiejętności pracy nad tekstem. Jeśli byś była dobra obserwatorką to zauważyłabyś że Laura tekst poprawiała. Jest jeszcze cos takiego jak talent. To jednak tylko początek na każdej drodze. Masz szanse by się uczyć dzięki takim autorom jak Laura.
Te noty mnie nie interesują, one są tylko dla pustaków ważne... dlaczego ''ładne bo Laury''? Laura poświęciła dużo swojego czasu na naukę, nikomu też jej nie broni, wręcz przeciwnie, namawia żeby jak najwięcej osób się uczyło, dzięki temu będą ładniejsze wiersze, a Lura lubi dobrą poezję.
To nie była przecież ujma, a komplement.
No i właśnie widać, że Laura ma talent, nigdy temu nie zaprzeczę. Już się nie puszcie i nie nakręcajcie, no ja nic złego nie miałam na myśli, ani złego nic też nie napisałam, śpijcie spokojnie albo się jeszcze uczcie. ?
Chciałem tylko nadmienić, że wiersz wiadomo jak to wiersz laury ni składu ni ładu, więc przemilczę. Ale, z uwagi na to, że ta Pani przyuważywszy moją rosnącą popularność, zaczęła się lansować bezwstydnie na moim profilu - to ja również składam wizytę - zapraszam do mnie, nowe teksty codziennie, gwarantuje dobrą zabawę, czasem głębokie myśli, czasem śmieszki heheszki. nigdy zaś nie będzie wam nudą wiało jak tu.
Demon, jakiś ty pusty... myślisz, że jak rymowanką z przedszkola jedziesz, to wiersz napisałeś... Nie, Demonku, ty nie piszesz wierszy, w sumie to nawet nie wiadomo, jak te bzdety nazwać... jedyne, co przychodi mi do głowy, to żenada.
Ale jak się uaktywniłeś... śmiechu warte!
Piękny wiersz! Dawno tak dobrego tutaj nie miałeś. Lubię nawiązanie mitologiczne. Usunąłbym tylko tego Rubika, gdyż zaburza klimat. Pozdrawiam 5 Ps. Dziwię się, że masz tak niska średnią.
potrzebne"..............czy to, że skrzydła zabrudzone farbą, jest takie istotne?
Zapisałabym bez tej "farby".
Jest taki moment w życiu kiedy zrezygnowani nie potrzebujemy już skrzydeł.
Dystych w zakończeniu łapie za gardło.
5!!!!
Dzięki, Dygresja, za Twoje spojrzenie. Kiedyś i ja opierałam się na minimalizmie, ale jakoś ostatnio lubię sobie ''pogadać'' w wierszach, jakby mi tego brakowało, do pełnego obrazu.
Pozdrawiam.
laura123
Kiedyś jeszcze zrobiłem wiersz będący w sumie naśladownictwem takiego stylu polimetaforycznego jaki uprawiasz ty i Tjeri i też ci się podobało, ale dla mnie to było wymuszone i nie moje.
Zaciekawiony, teraz bym trochę go poprawiła i by błyszczał jak diament, bo jest w nim historia... bardzo ciekawa.
Nie uwierzysz pewnie, ale ja mam mało wierszy opartych na własnych przeżyciach. Jakoś mi najtrudniej o sobie pisać... Często natomiast są to zasłyszane, przeczytane historie. Staram się zawsze wejść w skórę drugiego człowieka, który cierpi i poczuć ten ból. Specjalnie piszę ból, bo nie umiem wesołych wierszy pisać.
Kiedyś ktoś zapytał Leona Gutnera, dlaczego jego wiersze są smutne, odpowiedział że takie właśnie są mu najbliższe. I ja tak mam.
Komentarze (48)
buahahahaha.
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
No i właśnie widać, że Laura ma talent, nigdy temu nie zaprzeczę. Już się nie puszcie i nie nakręcajcie, no ja nic złego nie miałam na myśli, ani złego nic też nie napisałam, śpijcie spokojnie albo się jeszcze uczcie. ?
Dobrej nocki.
-miłość
-naukę
-spełnianie marzeń
Wybrałaś mądrze.
Dobrej nocy.
Ale jak się uaktywniłeś... śmiechu warte!
Pozdrawiam.
Dziękuję za przeczytanie i słowo pod wierszem.
"a ja odczepiam skrzydła
zabrudzone farbą nie będę do niczego
potrzebne"..............czy to, że skrzydła zabrudzone farbą, jest takie istotne?
Zapisałabym bez tej "farby".
Jest taki moment w życiu kiedy zrezygnowani nie potrzebujemy już skrzydeł.
Dystych w zakończeniu łapie za gardło.
5!!!!
Dziękuję, Nuria, za przeczytanie i sugestię.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
"zabrudzone nie będę do niczego/ potrzebne" - Nie będą?
Nie wiem czy mam tyle talentu do tworzenia. Ale z czytaniem i wytykaniem sobie na razie radzę.
Kiedyś jeszcze zrobiłem wiersz będący w sumie naśladownictwem takiego stylu polimetaforycznego jaki uprawiasz ty i Tjeri i też ci się podobało, ale dla mnie to było wymuszone i nie moje.
https://www.opowi.pl/b-t-a47279/
Dla mnie opisana sytuacja była sztuczna, bo tego nie przeżyłem.
Nie uwierzysz pewnie, ale ja mam mało wierszy opartych na własnych przeżyciach. Jakoś mi najtrudniej o sobie pisać... Często natomiast są to zasłyszane, przeczytane historie. Staram się zawsze wejść w skórę drugiego człowieka, który cierpi i poczuć ten ból. Specjalnie piszę ból, bo nie umiem wesołych wierszy pisać.
Kiedyś ktoś zapytał Leona Gutnera, dlaczego jego wiersze są smutne, odpowiedział że takie właśnie są mu najbliższe. I ja tak mam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania