Ból
Chciałam kiedyś zasnąć, na zawsze nie na chwilę.
Myślałam wtedy, że mój ból minie.
I zasnęłam na lat parę, lecz gdy spałam dalej bolało.
Serce miało dawno stanąć, a do przodu tak rwało.
Miałam stać się już dawno popiołem, a dalej mam ciało.
Niebo miało mnie już zabrać, lecz stwierdziło że wiem o świecie za mało.
Więc mnie do świata żywych, spowrotem sprowadziło.
I cierpienia moje mi wynagrodziło.
Ból po tobie minął, świat nabrał kolorów.
A ja mam przed sobą jeszcze tyle wieczorów.
Pogodziłam się z tym, że ty tam gdzieś z inną żyjesz.
A ja uwiję sobie gniazdko zdala od ciebie.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania