Ból, strach i przemoc.
Nie umiałam się bronić,
do tego czułam ból.
Nigdy wcześniej się nie bałam,
a Ty z pięścią...brak mi tchu.
W szpitalnej sali,
jedno słowo czy dwa,
nie umiałam przedstawić,
tamtego strasznego dnia.
Zamykając oczy ostatni raz,
zobaczyłam Ciebie i
tą wredną Twoją twarz.
I wtedy zadrżało moje serce,
napłynęły kolejne słone łzy,
a w moich oczach Tylko Ty.
Komentarze (4)
Tekst jest sztuczny, nieprawdziwy. Tak jakbyś pisała coś, o czym nie masz pojęcia.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania