Ból uczuć
Żem bezczelnie zraniona ludzką arogancją,
twą chorobą, a nie pasją.
Otwierając oczy rano, gdy ponownie piekły mnie po całej nocy płaczu,
Wmawiam sobie, jaka głupia jestem,
że przez takiego dzieciaka krwawi moje serce.
Szukając miłości miałam w myślach silne męskie ręce,
które obronią mnie przed takiej burzy uczuć zniszczeniem.
Że naprawić wszystko z tobą zdołam,
a miłość nasza nigdy nie będzie miała końca.
Teraz może jeszcze do końca nie rozumie moje serce,
ale bez miłości będzie lepiej, łatwiej i gorące.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania