-

-

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (27)

  • Holly2004 14.08.2015
    Pięknie, jak zawsze :) 5 ;)
  • Prue 14.08.2015
    Poważnie, rozwalił mnie ten dialog. Chłopak widzę, należy do typu poprawić. Nie lubię takich ludzi, zawsze wiedzą wszystko najlepiej.
    "- Zjesz i pojedziemy zobaczyć twoją szkołę.
    - Uniwersytet…
    - Słucham?
    - To jest Uniwersytet, a dokładnie Wydział Nauk Społecznych. Uniwersytet Wrocławski."

    Zakończenie mnie pochwyciło. Wiem już skąd tytułu na opowiadanie. Było parę potknięć, powtórzenia, ale dobrze mi się czytało. Zwłaszcza to, że Kuba myśli o Ance jak o idealnej dziewczynie, a ta sypia z przyjacielem chłopaka. Śmiech, jak on się pozbiera gdy pozna prawdę.
    Tekst wydaje mi się pełen ironii, sarkazmu, by po chwili stał się uczuciowy.
    Dam 5
    Cieszy mnie fakt, że wróciłaś z czymś dłuższym ;)
  • MrJ 14.08.2015
    Mała incepcja na koniec, podoba mi się. Nie wiem dlaczego ale jak wcześniej opisywałaś Kubę miałem wrażenie, że to prawiczek, tali nieogarnięty i w ogóle. Widzę też, że dodałaś rudą. 5(choć tak naprawdę 4.6, bo nadal mi coś w tym Kubie nie pasuje)
  • NataliaO 14.08.2015
    Dzięki Dziewczyny :)*
  • NataliaO 14.08.2015
    On jest ogarnięty, po prostu ma dystans, może szacunek któż to wie ;) Spoko mi też w Kubie coś nie pasowało, ale z czasem polubiłam mojego bohatera. dziękuje :)
  • NataliaO 14.08.2015
    Tak, ruda jest ;)
  • Marzycielka29 14.08.2015
    Łał niezawodzisz! Świetny rozdział:) Perfekcyjny koniec, znakomicie współgrający z tytułem. Mega dobrze opracowane. 555555555
  • Rebley 14.08.2015
    Mam nadzieję, że to nie koniec. 5
  • MrJ 14.08.2015
    Sorry za offtop, ale już wiem co mi w nim nie pasuje, jest zbyt podobny do mnie. Powaga. Kuba, lat 19. Check. Lubi się wymądrzać, zdystansowany, ale z dozą szacunki. Check. Filozof i pisarz amator. Check. Z deka kochliwy, przecuętnie wyglądający, zbyt często uważa, że go nie lubią? Motherfucking check. Więc co mi nie pasowało to to, że stworzyłaś mnie. Drobne różnice(ja nie studiuje filozofii, a i przygodami z płcią przeciwną się nie powchwalę), ale ten koleś to ja. Więc jestem jeszcze bardziej ciekawy jego losów i jeszcze bardziej chcę by wyrwał rudą. Przez to zmieniłem zdanie i masz pełne 5 ode mnie.
  • Slugalegionu 14.08.2015
    O mój boże, dopiero drugi rozdział, a my mamy co najmniej jedną zdradę, potencjalny dylemat miłosny oraz miłą sukę. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału: D
  • KarolaKorman 15.08.2015
    ,,niczym kotka w roju,'' jak kotka rui
    ,,Jesteśmy już pokoju hotelowym, '' - w pokoju
    ,, Wróćmy jednak to naszej rudej siłaczki.'' - do naszej rudej. Dziwne, że rudej, bo ,,brunetka o zielonych oczach patrzyła na mnie i … Uciekła. '' - była brunetką
    Bardzo fajnie się czyta. Przemyślenia wszystkich postaci są realne i ciekawe, zasłużone 5 :)
  • Anonim 15.08.2015
    "Nie wyszedłem od razu tylko jeszcze chwilę stałem i patrzyłem się na jej nagie piersi, i przezroczyste pomarańczowe stringi –Wyjdź! – wtedy dopiero wyszedłem." ~ Spacja po myślniku przed "wyjdź".

    "- Chcę – rzekłam. Odszedł. Poszedł do kuchni.
    Po chwili wyszłam z pokoju i udałam się do kuchni." ~ Powtórzenie, nie wiem czy celowe.

    "Mówił z taka pasją, jaka ja niegdyś opowiadałam o aktorstwie swojej mamie i siostrze." ~ Taka - taką

    "-Na pewno?" ~ Spacja po myślniku.

    "Wysłała tez wiadomość." ~ Tez - też.

    "Jej twarz była opuszczona w dół, a dłonie mocno przytrzymywały niedopięta górę swetra." ~ Niedopięta - niedopiętą.

    "Nie dotknę twoich złocistych włosów, nie spojrzę w oczy przy całowaniu twojego nagiego uda, a może nigdy też nie będzie mi dane zasmakować twoich malinowych ust, więc skąd wiem, że są malinowe…" ~ Mianem "malinowych ust" określa się usta, które kolorem przypominają maliny, więc mógłby je zobaczyć, chyba że chodzi o coś innego XD

    Zdarzyło ci się pomieszać czasy, bo najpierw piszesz w czasie przeszłym, potem teraźniejszym i znowu w przeszłym. Nie wiem, czy to błąd czy nie :(
    Co do treści - muahaha szekszy :3 Wincyj, dawaj wincyj, Nat! XD Rozwaliła mnie dziewczyna, która walnęła Kubka w plecy ;D
    A tak nawiasem - już nie mam skojarzeń, co do Jakuba :(
  • Anonim 15.08.2015
    Ucięło... -.-
    Dalej było, że czekam na wincyj XD
  • NataliaO 15.08.2015
    Dziękuje wszystkim za komentarze :):)
    Karola poprawiłam błędy, dzięki za wskazanie ;)
    Shiroi, poprawiłam... Będzie wincy. A czemu już brak skojarzeń :)
    MrJ rozczaruję Cię, ale to nie ten Kuba.
  • Anonim 15.08.2015
    Nie wiem, tak jakoś :/ Już mi aż tak nie pasuje :(
  • NataliaO 15.08.2015
    coś zjebałam?
  • Anonim 15.08.2015
    Nie wiem :(
  • NataliaO 15.08.2015
    hahaa :)
  • MrJ 15.08.2015
    Wiem, że to nie ten, to było spostrzeżenie. W końcu mnie nie znasz, to nie może by "ten"
  • Majeczuunia 15.08.2015
    Dobra, Anię na razie mam za sukę... Może to się zmieni. Co do Kuby, to taki jakiś trochę.... dziecinny? Jego też nie do końca lubię. Ale fabuła jest miodzio, więc masz pińć :D
  • NataliaO 15.08.2015
    Dzięki Kochana :))
  • Prue 15.08.2015
    Liczyłam na rozdział :(
  • NataliaO 15.08.2015
    jutro :)
  • Chris 17.08.2015
    Fajne. Pisane z przysłowiowym jajem ;) podoba mi się wieloperspektywość. To jest najlepszy element opowiadania :)
  • NataliaO 18.08.2015
    Dzięki Chris, miło, że zajrzałeś :)
  • Amy 18.08.2015
    Nie lubię, gdy ludzie obściskują się w miejscach publicznych w taki sposób, w jaki Ty to opisałaś, więc Damian i Ania mają u mnie wielkiego minusa! :D Czy Kuba nie powinien pomyśleć, że chce obejrzeć stronę uniwersytetu, a nie szkoły? Chyba że był to celowy zabieg.
  • NataliaO 18.08.2015
    ja też nie lubię w miejscu publicznym, ale zaszalałam... Celowy. dzięki :*

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania