Średnia ocena: 4.2  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (19)

  • detektyw prawdy 19.07.2017
    Anonimowe 1 na topie
  • Neurotyk 19.07.2017
    Naz, popracuj nad szykiem zdania:

    W pierwszej chwili wziął istotę, na którą spojrzał, za człowieka.

    Estetyczniej brzmi:

    Istotę, na którą spojrzał, w pierwszej chwili wziął za człowieka.

    :)
  • Neurotyk 19.07.2017
    PS Fajnie, że jesteś.
  • Nazareth 22.07.2017
    Nie wiem wiem co estetyczniejsze mnie się tam moja wersja podoba ;) Chwilowo jestem, zobaczymy co dalej.
  • alfonsyna 19.07.2017
    Anonimowe 5 też się przyda. ;)
  • Nazareth 22.07.2017
    Podziękował ;)
  • KarolaKorman 21.07.2017
    Podoba mi się i to bardzo :) Wciągnąłeś mnie tą historią :) Pierwsza scena, kiedy Niedźwiedź dobija trupa - świetna. Śpiew Pieniacza i zachowanie mężów, kiedy go słyszą - zdziwienie. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Opis instrumentu - kolejne zaskoczenie. Tu nawet przez myśl by mi nie przeszło, że wykorzystuje sam siebie (nie chcę pisać dosłownie, żeby inni mieli przyjemność w czytaniu). I końcowa rozmowa braci - rewelacja. Dużo się o nich z tej części dowiedziałam. Stanowczy Czębor jednak uległ namowom brata. Co z tego wyniknie? Gwiazdeczki zostawiłam :)
  • Ozar 22.11.2017
    Przeczytałem tak jak poprzednie odcinki jednym tchem. Twoje teksty przypominają mi autorów piszących o czasach średniowiecza, takich jak Korkozowicz (Przyłbice i kaptury), Strumski ("Kasztelanka z Będlewa") i inni. Czytałem ich powieści i żałuje, że teraz nie ma takich autorów.
    Młodzież praktycznie ich nie zna. Myślę, że warto by wydać coś takiego – przy odpowiedniej reklamie można by zachęcić ludzi do czytania, bo to tematy mało znane.
    Co do tekstu mam tylko jedną uwagę. Napisałeś:
    „Ba! Tą szablą nawet”
    Ja wiem, że były wtedy szable, ale wnioskując z imion twoich bohaterów akcja dzieje się tak cirka VIII/IX/X wiek i szabla tu nijak nie pasuje. Miecz, topór, włócznia jak najbardziej, ale szabla chyba zaczęła być używana w Polsce od XV wieku (może trochę wcześniej).

    Odnośnie portalu historycznego, to bardzo dobrze, że znasz się na średniowieczu, bo takich artykułów tu brakuje. Większość tak jak ja, pisze albo o I albo o II wojnie, czasami Napoleon, albo Polska szlachecka. Z tego powodu każdy artykuł będzie mile widziany.
    Prowadzę tam też taki dział ciekawostki. Jak znasz ciekawe opowieści, albo zwyczaje to możesz tam wrzucić. To takie krótkie teksty opisujące coś nieznanego, albo ciekawego.
    Napisz do mnie na rodgar25@wp.pl to dam Ci namiar na portal. Tu, po tym co ostatnio się dzieje wole nie dawać namiaru, bo nie lubię i nie znoszę chamstwa. Na portal możesz się zalogować i wrzucać sam, albo możesz mi przysyłać a ja będę wrzucał jako Ty np. Nazareth. (login możesz dać dowolny).
    To nie musi być nowy, specjalnie napisany tekst. Możesz dać coś starszego. Mało tego, jak byś chciał, to nie widzę przeszkód, żeby na portalu dać „Bracia Wilcy” w odcinkach. Ja swoją powieść też tam dałem w odcinkach. Portal może nie z najwyższej półki, ale mamy swoich czytelników od lat.
  • Nazareth 22.11.2017
    Super. Odnośnie portalu napewno napiszę.
    Odnośnie szabli natomiast, faktycznie w tej konkretnej historii jest slabo wytłumaczona. Czas akcji to tutaj przełom X/XIw. Szable były na świecie wtedy w szerokim użyciu chociaż masz rację nie bardzo na terenach Polski. Wilcy jednak dużo podróżują. Szablę Lis mógł przywieźć chociażby od Awarów albo z Bizancjum czy Arabskiej Hiszpanii. Tyle że tak jak powiedziałem faktycznie historii tego oręża, podobnie jak miecza Niedźwiedzia tutaj nie pokazywałem. Pojawi się to gdzieś w następnych opowiadaniach o braciach.
    Bardzo Ci dziękuję za tak miły komentarz.
  • Chciałem o szabli, bo mi nie zagrało, ale widzę, że już ten temat został poruszony. Miecz wyewoluował w szablę znacznie pózniej....
    Bardzo dobra cześć. Zmień szablę na miecz, bo przez taki detal całe opowiadanie traci.
    Pzdr
  • Doczytałem Twoje objaśnienie wyżej pod komem Ozara, i mogę je przyjąć, choć pewnie wielu czytających bedzie myślało w tak stereotypowy sposób jak ja:)
  • Nazareth 17.01.2018
    Maurycy Lesniewski Wiele osób myśli stereotypowo, stąd między innymi pomysł na te opowiadania. Mimo że, nie są one ultra historyczne, to staram się, by nie było w nich rażących błędów, głównie jednak chciałbym pokazać obrazki ze zwyczajnego życia, toczącego się gdzieś tam, dookoła owianych legendami wojowniczych Wilków, zerwać ze stereotypami tak jak serial "Wikingowie" zdekonstruował mit rogatych hełmów (co prawda zastąpił go mitem dziwacznych fryzur, ale nie można mieć wszystkiego). Tutaj chciałbym pokazać, że nie należy zawsze ślepo słuchać podręczników, bo wiedza tam zawarta to są pewne uogólnienia, na podstawie znalezisk i przesłanek. Weźmy szablę, gdyby nosili je wszyscy - fakt błąd, wiemy, że tak być nie mogło,ale jeden wojownik, czemu nie, skoro pierwsze wzmianki o tej broni w europie pochodzą z Vw. Dalej, jest też mit, czy raczej niedopowiedzenie, że jak Mieszko się ochrzcił to całe królestwo jednogłośnie razem z nim... Bzdura, waśnie religijne trwały całymi wiekami. Saxo Grammaticus opisywał zniszczenie Arkony dopiero w 1125r. W Łęczycy kult pogański dotrwał do XIIIw. a ie był to odosobniony przypadek na ziemiach Polskich.
    Nie będę jednak zanudzał suchymi faktami, wrzucę to gdzieś w opowiadania :)
  • Nazareth nie zanudziłeś mnie, lubie historie, i pewnie dlatego przemawia do mnie tak bardzo tobopoeiadanie. Gdyby narrator jakos( mowie o sobie) przygotował czytającego na tą szablę... choć może to nie jest całość w tych dwu fragmentach, moze gdzieś tam z kontekście to wyniknąć wcześniej.
    Ps dzięki tobie poczytałem sobie o historii powstania szabli :)
  • Nazareth 17.01.2018
    Maurycy Lesniewski tu muszę się zgodzić: biorąc pod uwagę reakcje Twoją i Ozara powinienem był tę szablę umotywować. Lekcja na przyszłość za którą dziękuję.
    Cieszę się że poczytałeś, to dla mnie zawsze potężna satysfakcja gdy przez mój tekst czytelnik zaczyna zgłębiać temat na własną rękę. Bo to znaczy że udało mi się zainteresować.
  • Agnieszka Gu 17.01.2018
    I jestem.. ;)
    Super część. Mam ogromny szacunek dla naszych, słowiańskich legend. Bardzo się cieszę, że jesteś jednym z tych, który w sposób tak kunsztowny potrafi je zapodać :)

    Drobiazgi:
    "i spłukała topniejący śniegu ze wzgórz. " - śnieg?
    "Młoda żoneczka z wioseczki na odludzi." - odludziu?
  • Nazareth 17.01.2018
    Oh! Nie chwal mnie tak, bo się spłonię ;) dzięki za wyszukanie błędów.
  • Agnieszka Gu 17.01.2018
    Nazareth No błagam ;) jak chwalą - dziękuj, jak biją - uciekaj ;) i kropka :))
  • Nazareth 17.01.2018
    Agnieszka Gu zawsze miałem problem i z jedny o z drugim, ale życie to niekończący się proces samodoskonalenia, więc może kiedyś opanuję te trudne sztuki ;)
  • Agnieszka Gu 17.01.2018
    Nazareth no to radzę się przyzwyczaić, bo tak pisząc to hoho chwalon będziesz sakramencko ;)) Pozdr

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania