Bransolety
Tak bardzo chcę
Odejść w sen
Z tego świata uciec
Daleko stąd, hen
Ale nie dane mi jest
Spokoju zaznać, więc
Sprzeciwić się muszę
losowi
I siedzę w kałuży krwi
Z żyletką w prawej ręce
A na nadgarstku lewej
Mam krwiste bransolety
Które są moją wolnością
I największą miłością
Ten wiersz jet dla mojej najlepszej przyjaciółki, która zobaczyła go trochę wcześniej
i bardzo jej się spodobał :)
Pozdrawiam cię, moja droga i mam nadzieję, że za niedługo i ty zawitasz na tej stronie <3
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania