Brud
Mury z nagich, brudnych cegieł.
A w tych murach brud myśli,
co jak cegły są ciężkie.
Za murami kurz
i przepaść,
a potem
splamione pięknymi ludźmi
ulice i chodniki.
Deszcz. Szum wiatru.
Klejące się powietrze.
W tym wszystkim ja.
Czerpię czułość
z twojej twarzy
i ciała,
czego przez brud
nie dostrzegasz.
Komentarze (5)
Coś mi się podoba, ale nie powiem co.
A dobra wsjo rawno.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania