Burza Snów cz 1 - Dziwkarz

Rankiem Mary speszona udała się do swojego domu. Huck ubrał się w slipy i zjadł tosty na śniadanie nadal w slipach. Lecz nagle zadzwonił szef.

- Zostałeś wywalony Plunner!!! Trwa maszyna to gówno! Nie działa!!!! Idź szukać pracy w barze! Jesteś sukowym dziwkarzem!!! Jesteś...

Tu Huck załamany odłożył słuchawkę. Rzucił się na łóżko. Płakał. Musiał odreagować. Czyli kolejny wieczór z pornosami. Ale nie! Jest jeszcze jedno wyjście. Seks z dziwkami.

Lora Maxlug była dziwką którą można było brać do seksu zawsze. Huck zrozpaczony poszedł do niej w slipach i narzuconym na to płaszczu. Otworzyła mu nago. Była przepiękna. Zaraz owinęła się ręcznikiem.

- Dziś szesnasta dwadzieścia - i zamknęła drzwi.

Wrócił do domu zdepresjonowany. Ta praca była jego powołaniem. Do czasu przybycia Lory zdążył pooglądać jednego pornosa. Weszła do niego w topie pod którym nie miała stanika, i obcisłych spodenkach. Nie miała też majtek.

- Zacznijmy od razu - powiedziała głosem znacznie cieplejszym niż wtedy w domu.

Położyli się do łóżka. On ciągle był w slipach. Od razu mu je zdjęła gdy zagłębili się w pościel. Uciskała mu jądra namiętnie. Koiło go to. Zacisnęła palce na jego spiętych, jędrnych pośladkach. On wpił się w jej usta. Nie spodziewała się. Ich języki zaczeły tańczyć zmysłowy taniec. Zdarł z niej spodenki. Nie odrywał od niej ust. Zagłębił penisa w jej cipce. Wygięła się spazmatycznie. Kilkanaście minut rżnął ją. Po kilku orgazmach wysunęła się z jego penisa. Spletli się w uścisku. Dwa nagie ciała. Wygięte w ekstazie. Jej jędrne piersi dotknęły twarzy Hucka powodując kolejny wylew. Wiedział że nie powinien. Ale była tak piękna że spuścił jej się do dziurki. Szarpnęła się mocno po czym legła wyciśnięta.

- Możemy mieć dziecko - szepnęła gładząc go po jądrach - A Mary?

Wbił się w odpowiedzi w jej pupę piękną jak róża owinięta w jedwab.

- Tu było służbowe - odrzekł.

- Nie. Jesteś po prostu dziwkarzem - powiedziała z pretensją w głosie

- Możliwe - odpowiedział przyspieszając ruchy - Ale seks mnie koi.