Być
Jestem tylko człowiekiem. Częścią nieznanej mi całości. Wiatrem i burzą na morzu. Szczęściem i smutkiem. Życiem i śmiercią... Chyba mogę tak twierdzić, bo będąc u kresu odczuwam obecność, jakiegoś początku który powoli zbliża się do mnie. Sądzę jednak, że w życiu nie chodzi o to by być, ale czuć się kimś. Nas ludzi łączy, swego rodzaju więź. Mamy coś wspólnego jednak każdy jest inny. Jedni jak mniemam, bardziej dopasowani do wspomnianej całości. Drudzy wyszli poza i zaczęli szukać własnej drogi. Chodzi mi tylko o to, że szczęśliwi są ci którzy dążą do szczęścia, swoim własnym sposobem... Szukamy nadziei na lepsze życie, nadziei na lepsze jutro. Tutaj właśnie pojawiam się ja. Ze swoją plątaniną nowych pytań, wyobraźnią pracującą do granic możliwości, brakiem umiaru i kompleksem niższości... Miałem bowiem wszystko a teraz zdaje mi się, że nie mam nic. Doświadczyłem największego spełnienia a odczuwam pustkę. Nie żałuje decyzji opuszczenia rodzimego domu. Jestem dumny. Zobaczyłem kawał cudownego i zaskakującego świata. Żałuję, że nie mogę z nikim podzielić się tym pięknem. Dlatego wrócę do samego początku...
Opowiem ci historię. Zanim jednak zacznę zabiorę cię do raju. Zamknij oczy i wyobraź sobie niebo. Pełne gwiazd układających się w najróżniejsze konstelację. Możesz dodać coś swojego. Teraz to będzie tylko nasze niebo! Przenieśmy się do starego dębu. Słyszysz jego szepty? Uważaj bo o tej porze, kiedy liście tańczą na wietrze. Wprowadzi w narkozę i zaśniesz zanim się obejrzysz a ja mam ci tyle do opowiedzenia. Podróż może dobiec końca, gdy będę blisko celu. Pamiętaj, mimo wszystko widziałem piękno za wielu!
Komentarze (5)
Przyłączam się do powitań, i zostawiam 4 :)
A ja przymknę na to oko i dam 5, bo tekst bardzo mi się podoba :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania