Ha ha, nie ma czym się znów tak chwalić, teksty nieidealne są, ale pracuję, pracuję nad nimi, a i pomysłów na "udziwnianie" mam dużo :) Przez trzy lata musiałam dogłębnie analizować różne teksty, znanych i nieznanych, coś nie coś zostało, więc może się przydam, choćby w małym stopniu :)
Nick jak nick, a skąd w ogóle wiesz, że jestem? Myślę, że to bardziej skomplikowana sprawa... Widzę jednak, że nick wydał się dziwny, a to znaczy, że spełnil swą rolę. Możesz się z tym nie zgadzać, ale jakoś się ustosunkowałeś. To lepsze dla piszącego niż obojętność. Być może Ci się nie podoba, jeśli nie chcesz, nie czytaj... Do drugiego Twojego komentarza się nie ustosunkuję.
"Dlatego osobiście uważam, że z tekstami trzeba "wyjść" do ludzi. Zwykłych, zagonionych, "niepoetów" i "niepisarzy". Być może oni będą rozumieć z nich więcej. Ci drudzy często bowiem robią z siebie grono sakralne, choć nie wszyscy... Przecież tu chodzi o umiejętność przekazania czegoś i samego pisania. Być może również mojego... "
"Święte" słowa twoje. Tak, uwielbiam teksty piosenek, zarówno piosenek literackich (Kofta, Starsi Panowie, Agnieszka Osiecka, Młynarski), poprzez klasykę muzyki popularnej, w formie Lady Punk , Perfect, Budka Suflera, Dżem, Kasa Chorych. Bogdan Olewicz – mój faworyt. Kończąc na poezji śpiewanej w stylu Grechuty, Sojki... Bajona.... Muzyka, teksty, które nie wprost, aczkolwiek tłumaczyły nam świat i nadal tłumaczą, zwykłym ludziom, 'niepoetom', jak napisałaś :)
Rozumiem, każdemu się może pomylić :) Wiesz, ja lubię teksty piosenek raczej z "ekipy popularnej". Szczerze, choć to dziwne, to poezja śpiewana osobiście mnie drażni, bo przy wykonywaniu jej zazwyczaj ludzie nie potrafią śpiewać. I to leci tak:
- jak tekst fajny, to ktoś zazwyczaj śpiewać nie potrafi
- jak potrafi dobrze śpiewać, to tekst czasami dziwny... Tak to z poezją śpiewaną.
Dlatego wolę popularnych :) I myślę, że to właśnie oni powoli zmieniali stosunek artystów do społeczeństwa i społeczeństwa do artystów, wychodząc na przysłowiową ulicę...
Komentarze (27)
"Święte" słowa twoje. Tak, uwielbiam teksty piosenek, zarówno piosenek literackich (Kofta, Starsi Panowie, Agnieszka Osiecka, Młynarski), poprzez klasykę muzyki popularnej, w formie Lady Punk , Perfect, Budka Suflera, Dżem, Kasa Chorych. Bogdan Olewicz – mój faworyt. Kończąc na poezji śpiewanej w stylu Grechuty, Sojki... Bajona.... Muzyka, teksty, które nie wprost, aczkolwiek tłumaczyły nam świat i nadal tłumaczą, zwykłym ludziom, 'niepoetom', jak napisałaś :)
- jak tekst fajny, to ktoś zazwyczaj śpiewać nie potrafi
- jak potrafi dobrze śpiewać, to tekst czasami dziwny... Tak to z poezją śpiewaną.
Dlatego wolę popularnych :) I myślę, że to właśnie oni powoli zmieniali stosunek artystów do społeczeństwa i społeczeństwa do artystów, wychodząc na przysłowiową ulicę...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania