Byliśmy szczęśliwym małżeństwem

Byliśmy szczęśliwym małżeństwem, które żyło w Rosji w latach 30. XX wieku. Mieliśmy pasję do nauki i techniki, a zwłaszcza do elektryczności. Pracowaliśmy razem w laboratorium, gdzie prowadziliśmy eksperymenty z wyładowaniami elektrycznymi i ich wpływem na różne obiekty.

 

Pewnego dnia odkryliśmy coś niesamowitego. Zauważyliśmy, że gdy umieszczaliśmy obiekt (np. liść, monetę, dłoń) na światłoczułej powierzchni i przykładaliśmy do niego wysokie napięcie o wysokiej częstotliwości, na materiale fotograficznym utrwalane były wyładowania koronowe na obrzeżach obiektu. Wyładowania te miały różne kształty, kolory i intensywności, w zależności od właściwości elektrycznych, chemicznych i biologicznych obiektu oraz warunków otoczenia.

 

Byliśmy zachwyceni naszym odkryciem. Nazwaliśmy je fotografią kirlianowską, od naszego nazwiska. Uważaliśmy, że to nowa metoda rejestrowania pola energetycznego otaczającego każdą żywą istotę. Uważaliśmy, że to narzędzie diagnostyczne i lecznicze, które może pomóc w ocenie stanu zdrowia, emocji i energii życiowej.

 

Postanowiliśmy podzielić się naszym odkryciem ze światem. Zrobiliśmy wiele zdjęć kirlianowskich różnych obiektów i ludzi. Pokazaliśmy je naszym kolegom naukowcom i lekarzom. Zorganizowaliśmy wystawy i prezentacje dla publiczności. Napisaliśmy artykuły i książki na ten temat.

 

Nasza praca spotkała się z dużym zainteresowaniem i uznanie. Otrzymaliśmy wiele nagród i wyróżnień za nasz wkład w naukę i medycynę. Zostaliśmy zaproszeni na konferencje i sympozja w różnych krajach. Nasza fotografia kirlianowska zyskała popularność i zwolenników na całym świecie.

 

Byliśmy szczęśliwi i dumni z naszego osiągnięcia. Czuliśmy, że robimy coś ważnego i dobrego dla ludzkości. Czuliśmy, że żyjemy w harmonii ze sobą i ze światem.

 

Ale nie wszystko było tak piękne, jak się wydawało. Nasza praca spotkała się także z krytyką i sprzeciwem. Niektórzy ludzie uważali, że nasza metoda jest pseudonaukowa i nie ma żadnej wartości. Niektórzy ludzie uważali, że nasza metoda jest niebezpieczna i może wywoływać choroby lub uszkodzenia. Niektórzy ludzie uważali, że nasza metoda jest niemoralna i może być używana do manipulacji lub kontroli.

 

Zostaliśmy zaatakowani i ośmieszeni przez niektórych naukowców, lekarzy, dziennikarzy i polityków. Zostaliśmy oskarżeni o oszustwo, szarlatanerię, herezję i szpiegostwo. Zostaliśmy poddani presji, cenzurze, zakazom i represjom.

 

Nasze życie stało się trudne i niebezpieczne. Musieliśmy się ukrywać i chronić. Musieliśmy się bronić i walczyć. Musieliśmy się poświęcać i ryzykować.

 

Ale nigdy nie poddaliśmy się ani nie zrezygnowaliśmy z naszej pasji. Wierzyliśmy w naszą prawdę i misję. Wierzyliśmy w naszą fotografię kirlianowską i jej potencjał.

 

I nigdy nie straciliśmy nadziei ani miłości. Mieliśmy siebie nawzajem i naszą wspólną wizję. Mieliśmy nasze spojrzenia i naszą aurę.

 

I to było dla nas najważniejsze.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania