Byt
Złą chwałą oblaną,
W trudności życia skąpana,
Leżę sobie pod altaną,
Skrywam się, bo już jestem pokopana.
Niczego już na tym świecie nie pokonam,
Prędzej w swych własnych męczarniach skonam.
Już nie mam tej dawnej siły,
By zabić Cię, wrogu niemiły.
Czekam, aż dobro mnie otuli
I odda trochę życia,
Bo moje serce już w kawałki stukli
I został mi byt niebycia.
Komentarze (5)
I został mi byt nie bycia. - tutaj nie jestem pewna, ale "niebycia" chyba też powinno być łącznie. (Jeżeli nie to przepraszam za wprowadzenie w błąd)
Dobry klimat zbudowałaś, taki chaotyczny, ale i subtelny... urzekło mnie. Rymy podobają mi się, potrafisz je dobrać. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania