Cała prawda

Kiedy, kolejny raz dowiedziałam się,że będę mamą to był dla mnie szok i szczęście zarazem.

Nie było mi łatwo przejść przez to wszystko co działo się wkoło mnie musiałam przekazać mężów wiadomość, która go prawie zabiła i choć nie był dobrym mężem to wszystko w koło się już nie liczyło byłam pewna....chce odejść. Przekazałam mu, że to koniec, że poznałam kogoś i chociaż od bardzo dawna o tym wiedział ciężko mu było przyjąć to do wiadomości.

Żyliśmy później w zgodzie przez długi czas chcieliśmy aby nasza córka zakończyła szkołę, lecz to wszystko tak się potoczyło, że stałam się wrogiem wielu ludzi...

Mąż mnie kochał bardzo mocno wybaczył by mi wszystko, lecz ja zrozumiałam bardzo dawno temu, że ja nie potrafię jemu wybaczyć krzywdy, które on mi zrobił...

Wtedy , odeszłam....

Czasami zastanawiam się czy to wszystko miało sens i chwilami wydaje mi się, że to ja kogoś bardzo skrzywdziłam , lecz wiem, że nie było to prawdą dziś mówię otwarcie o tym jak mi źle albo jak dobrze, kiedy płacze a kiedy się uśmiecham niczego już nie udaje.

Czasami kobieta która jest dominującą od wewnątrz zasłania ludziom tym oczy i ludzie myślą, że to ona zawsze jest osobą chaotyczną prawda była inna...

Wiele przeżyliśmy areszt męża, rozstania i łzy a na koniec tylko ja mu mogłam pomóc i pomogłam zasłaniając się krzywdą dzieci, lecz teraz wiem, że ten grzeczny chłopak nikogo więcej nie skrzywdzi, bo ostatnie dni oglądał by przez mur.

Do dziś winna będę ja, ludzie są zamknięci w tym co widzą to ona odeszła to ona... Prawda była inna wiele lat to ona cierpiała.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Aleks99 9 miesięcy temu
    spodziewałem się innej prawdy
  • Poncki 9 miesięcy temu
    Znów w ciąży. Nie liczyłem od początku cyklu ale to chyba już z 15-te będzie. Powinnaś sobie znaleźć ginekologa za męża.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania