Cela Śmierci

W celi śmierci siedziało trzech mężczyzn.

Każdy z nich z innego powodu.

Każdy w innym wieku, każdy z innego domu.

Łączyło ich tylko czekanie na wyrok.

 

Pierwszy, najmłodszy chował twarz w dłonie.

Jego skóra miała kolor blady. Może z domieszką zieleni.

Drgał, porywany coraz to kolejnymi szlochami,

Jego organizm odmawiał posłuszeństwa.

 

Siedział w celi za dążenia rewolucyjne.

Nie własne, a brata, który należał do podziemia.

Walczył, sam ze sobą, zastanawiając się

Czy powinien go wydać i samemu przeżyć.

 

Drugi mężczyzna – inteligent w średnim wieku

Siedział, zapatrzony w małe, zakratowane okienko celi.

Jego ręce trzęsły się, a z oczu spływały słone łzy,

Skapując, jedna po drugiej, na zakurzoną ziemię.

 

Jego okulary leżały obok, na ławeczce.

Siedział za książkę, którą napisał w zgorzknieniu

Na otaczający go brudny i szary świat.

Nie żałował jednak niczego. Pozostał sobie wierny.

 

Trzeci z mężczyzn był już starcem.

On jako jedyny zachował całkowity spokój,

Zupełnie jakby znajdował się w całkiem innym,

Dużo przyjemniejszym miejscu.

 

Szarość i przygnębienie brudnej celi śmierci

Zdawała się omijać jego chude i zniszczone ciało.

Mogłoby się zdawać, że jemu jest już wszystko jedno,

Ale nie było. On chciał już wykonania wyroku. Za niewinność.

 

W celi śmierci siedziało trzech mężczyzn.

Każdy z nich z innego powodu.

Każdy w innym wieku, każdy z innego domu.

Łączyło ich tylko czekanie na kata.

 

Bo widzisz, tą celą śmierci jest nasz świat.

A my jesteśmy tymi mężczyznami,

Siedzącymi wewnątrz i czekającymi

Na wykonanie wyroku, którego czasu nie znamy.

 

Czekającymi na śmierć.

 

A Ty? Którym z nich jesteś?

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (38)

  • elenawest 04.04.2016
    O kurde! Szymon, aż mnie dreszcz przebiegł! Brrr, to jest genialne :-D
    Wieeelgachne 5, bo jestem pod takim wrażeniem, że wow!
  • Dziękuję bardzo!
  • O-Ren Ishii 04.04.2016
    Jak przeczytałam do końca to rzekłam sobie w myślach: wow. Bardzo, bardzo ciekawy wiersz. Świetna zagwostka dla ludzi. 5 :)
  • Dziękuję Ren! Teraz musisz myśleć :D
  • Łowczyni 04.04.2016
    Łoo matko. :)
    Zakończenie mnie powaliło. Szacunek w Twoją stronę. ;)
  • Łowczyni 04.04.2016
    Wiadomo, że 5. :D
  • Dziękuję :)
  • Lotta 04.04.2016
    Nie wiem, którym ja jestem, ale Ty na pewno jesteś starcem xD 5 ;D
  • Sam się waham jeszcze, którym z nich jestem ;) Dziękuję!
  • alfonsyna 04.04.2016
    Ciekawa metafora życia i śmierci. Dobrze to sobie wymyśliłeś, myślę, że zakończenie rzeczywiście robi zamierzone wrażenie i może skłonić do refleksji. 5 :)
  • Dziękuję uprzejmie! :)
  • Niema Mnie 04.04.2016
    No i fajnie, ja jestem tym czwartym, którego nie wymieniłeś.
    A tak serio, aż ciary przeszły.
  • Bardzo się cieszę ;) Dziękuję!
  • Lucinda 04.04.2016
    Aż postanowiłam skomentować :D (Ale mam nadzieję, że nie za długo, bo wypracowanie z hiszpańskiego czeka). Bardzo spodobała mi się ta metafora. Świat jako cela śmierci, a w niej trzy typy, że tak powiem, ludzi. Pierwszy, ten młody człowiek, był tu dla mnie typowym przedstawicielem młodego pokolenia, które jest w pewien sposób porywcze i gwałtowne, ale nie potrafi jeszcze w pełni radzić sobie z życiem, toczy wewnętrzne walki, czuje się niepewnie. Drugi więzień, to osoba, która, można powiedzieć, pogodziła się z tym, jaki jest los człowieka albo po prostu w jakimś stopniu już go zrozumiała, poznała. Jest w stanie analizować swoje decyzje i dzielić na prawidłowe i te, których drugi raz by nie podjęła, jednak niczego by nie zmieniła, a teraz jest w stanie odczuwać jedynie smutek przez to, jaki kształt ma świat. Ostatni więzień - starzec - czuje zbliżający się kres życia i sprawy ziemski nie mają na niego już takiego wpływu, powoli rozstaje się z tym wszystkim i czuje spokój. Takie przemyślenia, które wpadły mi na szybko, a może były by inne gdybym się bardziej zastanowiła, nie wiem. Mimo to wiersz naprawdę świetny. Fajny efekt dała też klamra kompozycyjna, jaką zastosowałeś. Zwraca to uwagę na różnice pomiędzy mężczyznami i zachęca do zastanowienia, podobnie jak ostatnia strofa i te dwa oderwane wersy, które dodatkowo starały się utożsamić czytelnika z bohaterami utworu. Tak więc końcówka udana i myślę, że spełnia cel, który zamierzyłeś. Hm, kończę, bo jak na razie mój komentarz i tak jest najdłuższy, a miałam się nie rozpisywać... 5:)
  • Dziękuję za ten wyczerpujący komentarz - i to pod poezją! :D
  • Lucinda 04.04.2016
    Szymon Szczechowicz, faktycznie to u mnie rzadkość, chyba coś już ze mną nie tak :D
  • Lucinda uważaj bo jeszcze zmienisz się w... poetkę! TUM TUM TUUUUMMM
  • Lucinda 04.04.2016
    Szymon Szczechowicz, to by była tragedia najprawdziwsza! Przecież ja się nie nadaję na poetkę (wyobrażasz sobie wiersze na przykład o... matematyce...? :D )
  • Lucinda ja jeden o matematyce już napisałem... :D
  • Lucinda 04.04.2016
    Szymon Szczechowicz, ale wiesz, Ty znasz zaledwie podstawy matematyki, ja mogłabym pisać w jej własnym języku, który moja matematyczka nazywa poezją matematyczną, to by było dopiero pole do interpretacji :D
  • Lucinda to już interpretacja nie dla mnie, a dla tęższych głów, ale próbuj! :D
  • Lucinda 04.04.2016
    Szymon Szczechowicz, od razu tęższych, może raczej z inaczej ukierunkowaną wiedzą:) Tylko boję się, że w pewnym momencie nawet ja nie potrafiłabym takiej poezji zinterpretować, a co mówić o jakimś przekazie... :D
  • Grubas 04.04.2016
    Gratuluję, świetny wiersz. Skłania do refleksji.
  • Grubas 04.04.2016
    Oczywiście 5 gwiazdek leci
  • Dziękuję... Grubasie? :D
  • Grubas 04.04.2016
    Szymon Szczechowicz , Owszem, Grubasie :D
  • Grubas 04.04.2016
    Analogicznie jestem chudy jak patyk ;)
  • Grubas zapamiętam! :)
  • Neurotyk 05.04.2016
    Ode mnie 5 za pomysł, metaforę:) Nie wydaje Ci się, że tekst to proza?XD
  • Po części tak, ale lepszy wydźwięk ma jako liryka :) Dziękuję!
  • Rasia 05.04.2016
    Może wyda Ci się to przykre... ale końcówkę przewidziałam, dużą podpowiedzią były te różnice wiekowe, stopień przewinienia mężczyzn i to, że najstarszy z nich, a więc drogą dedukcji najbardziej doświadczony, unikał zła, a pomimo tego śmierć i tak po niego przyszła. Wiersz jest jak najbardziej intrygujący, pomimo że nie zaskoczył mnie jakoś specjalnie. Jednak sam pomysł jest godny podziwu i niesamowicie mnie urzekł. Zostawiam 5 :)
  • Nie wydaje mi się to przykre, dziękuję bardzo! :)
  • Billie 05.04.2016
    Genialny, naprawdę. Jestem pod wrażeniem. Zastanawiam się, którym z nich jestem :) Oczywiście 5 :)
  • Dziękuję Billie :)
  • lena13 06.04.2016
    Jestem pod wrażeniem Twojego talentu Szymon. 5 ;)
  • Dziękuję :) Jeszcze 132 opowiadania przed Tobą :D
  • Beznadzieja 06.04.2016
    No, no, kawał dobrej roboty. Cudowna metafora. Jestem pod wrażeniem. Zgrabnie ci wyszło. Ładny efekt osiągnąłeś. Zostawiam pięęć 5 ;)
  • Dziękuję bardzo! :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania