No nareszcie! <3 rozdział mega, ale kiedy Wiki pogodzi się z Aleksem? No i kiedy będzie go więcej? :D pewnie będzie coś takiego, że Aleks odwiedzi Remika, zobaczy u niego Wiki i sie zacznie xD mam nadzieję, że kolejny rozdział pojawi się szybciej niż ten :) oczywiście 5 i czekam niecierpliwie na więcej :D
Skąd pewność, że oni się pogodzą? :D
Jestem chora i z powodu swojego stanu, trochę niedysponowana :) Rozdział mam w głowie, ale nie wiem kiedy przeleję go do Worda :)
Nie miałam na myśli, że się pogodzą tylko, że zacznie się afera :D Aleks się nieźle wkurzy coś mi sie wydaje :D oj mam to samo.. w głowie mam tak daleko do przodu wymyślone, że nic tylko pisać, ale otwieram worda i jakoś nie idzie :(
Właśnie mi się wydaje, że to była najlepsza rzecz jaką mogła zrobić - uciec z tego domu, w którym nie mogła być sobą :) A z Aleksem... wcale nie będzie łatwo.
Gaba02.10.2017
Dobrze że się wyprowadziła , ile można znieść tego wypominania co było kiedyś !!!! Czekam na next
Na taką reakcję taty, pewnie też bym uciekła z domu. Zwłaszcza, że tyle czasu minęło, a rodzice swoje.
W ogóle nie wiem czemu, ale kiedy tylko jest w sklepie i stara się kogoś omijać wielkim łukiem, to zawsze na kogoś wpada. Dziewczyna chyba ma pecha :D 5 :)
"Słońce pada na kawałek stołu, przy którym siedzę, więc przykładam dłoń w to miejsce i napawam się cudownym ciepłem, którego mi brakuje" - ładny detal, zatrzymanie kadru
Jprdl, jaki stary. Jestem z "lajtowego chowu" i tacy zasadniczy starzy chyba by mnie wykończyli. Traktują ją jak czternastolatkę.
"Zakładam buty i wychodzę, a drzwi zamykają się za mną równo z dźwiękiem tłuczonego szkła" - to fajne, obrazowe
Dwa miesiące nie rozmawiała z Aleksem... długo.
Remik bardzo spoczi, dobry przyjaciel.
Ona cale plecy ma w te kwiaty? O jacież.
Myslalam kiedys zrobic sobie tatuaz, na stopie, albo gdzieś, ale to chyba nie dla mnie. Zmieni mi sie gust potem i co? Nie bede mogła na niego patrzec. Chociaż może, kiedyś, cos zwiazanego z literaturą... Ale cale plecy w kwiaaaaty? Ble.
"Upijam łyk herbaty i zastanawiam się, jak potoczyłoby się moje życie, gdybym ze wszystkimi ludźmi była tak szczera, jak z Remikiem" - lepiej by się potoczyło
"Nie chcę się zastanawiać, czemu pieczywo znajduje się w lodówce, więc zamykam ją i ubieram buty" - heh, no tak
Spotkanie w sklepie, no cóż... Dziewczynka słodka. Moze warto byloby ja jednak odwiedzić? ;)
Na studiach poznałam dziewczynę, która właśnie na całym plecach miała kwiaty *.* Pięknie to wyglądało! Sama aż tak wielkiego tatuażu bym nie chciała, ale coś między łopatkami chciałabym mieć :D
No nie wiem, czy warto odwiedzić Laurę, skoro Aleks jest taki cięty :(
Komentarze (22)
Jestem chora i z powodu swojego stanu, trochę niedysponowana :) Rozdział mam w głowie, ale nie wiem kiedy przeleję go do Worda :)
W ogóle nie wiem czemu, ale kiedy tylko jest w sklepie i stara się kogoś omijać wielkim łukiem, to zawsze na kogoś wpada. Dziewczyna chyba ma pecha :D 5 :)
Jprdl, jaki stary. Jestem z "lajtowego chowu" i tacy zasadniczy starzy chyba by mnie wykończyli. Traktują ją jak czternastolatkę.
"Zakładam buty i wychodzę, a drzwi zamykają się za mną równo z dźwiękiem tłuczonego szkła" - to fajne, obrazowe
Dwa miesiące nie rozmawiała z Aleksem... długo.
Remik bardzo spoczi, dobry przyjaciel.
Ona cale plecy ma w te kwiaty? O jacież.
Myslalam kiedys zrobic sobie tatuaz, na stopie, albo gdzieś, ale to chyba nie dla mnie. Zmieni mi sie gust potem i co? Nie bede mogła na niego patrzec. Chociaż może, kiedyś, cos zwiazanego z literaturą... Ale cale plecy w kwiaaaaty? Ble.
"Upijam łyk herbaty i zastanawiam się, jak potoczyłoby się moje życie, gdybym ze wszystkimi ludźmi była tak szczera, jak z Remikiem" - lepiej by się potoczyło
"Nie chcę się zastanawiać, czemu pieczywo znajduje się w lodówce, więc zamykam ją i ubieram buty" - heh, no tak
Spotkanie w sklepie, no cóż... Dziewczynka słodka. Moze warto byloby ja jednak odwiedzić? ;)
No nie wiem, czy warto odwiedzić Laurę, skoro Aleks jest taki cięty :(
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania