Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Chcica
Pamiętam, jak wtedy nad rzeką,
(gdy byłem łóżkowym kaleką),
ja ciebie, słoneczko, spotkałem,
i potem po nocach nie spałem.
Wciąż czekam, laseczko, na ciebie,
bom ciekaw, jak w zad cię się jebie,
aż w końcu się znów pokazałaś,
na tym samym moście sterczałaś.
No kurwa, swym oczom nie wierzę,
w mym łbie siedzi już dzikie zwierzę,
dlatego dziś się nie czaiłem,
i o seks raz-dwa zahaczyłem.
Zgodziłaś się w sumie bez spiny,
a ja z twej podejrzanej miny,
skumałem, że lubisz pofikać,
więc szybko, idziemy się bzykać.
Jesteśmy za miastem, w hotelu,
tę metę zna zboczeńców wielu,
tam szybko cię z łachów rozbieram,
i do dupy twej się dobieram.
Rozluźnij swe spięte zwieracze,
bo fiutek już w majtkach mi skacze,
i w końcu gdzieś gumka w nich pęknie,
a siurek wyskoczy ponętnie.
Och, zaraz cię wezmę na stole,
jak zbój na nim cię wypierdolę,
i będziesz się wiła, krzyczała,
do czasu, aż zwiędnie mi pała.
A gdy będzie już po zabiegu,
się zwinę z meliny na biegu,
gdyż znają mnie tam co niektórzy,
a to wcale dobrze nie wróży.
Bo...
jestem żonaty.
Komentarze (99)
Oczywiście nie ja ją dałem. Uśmiałem się. Szczególnie ze spiętych zwieraczy. Jedna uwaga, "się zwinę" można by czymś zastąpić, żeby było bardziej naturalnie. Np. "spierdolę".
Pozdrawiam ?
Nie wiem czym tu się spinać.
Są faceci którzy zdradzają, są kobiety które lubią anal
Zwykły opis rzeczywistość w ostry ale satyryczny sposòb
Na moście tym samym sterczałaś.
A we łbie już dzikie mam zwierzę
Raz dwa i o seks zahaczyłem
A ja z podejrzanej twej miny
Tę metę zboczeńców zna wielu
Do dupy się twojej dobieram
Gdy będzie już po tym zabiegu
Jeśli sobie nie życzysz sugestii, przepraszam. Więcej nie będę, poza tym, że mogę nie mieć racji, bo mi słoń na ucho nadepnął. ?
Czemu piszesz do Piecuszka - zasrańcu?
Nie na to samo, ale twoja wola ?️
Na przyszlosc- najpierw przypomnij sobie moje utwory. Przeczytaj je jeszcze raz i porównaj z Zielono mi.
Nie jestem złośliwa, ale Bóg jest cierpimy, lecz sprawiedliwy... I on będzie sprawiedliwy za każdym razem, kiedy będziesz mieszać niewinnych ludzi w błocie.
To się nazywa Karma. Poczuj ją z każdym siniakiem.
Dobiera się to ograbiczenie w kupy i drze ryje. A niewiele albo nic nie rozumie.
Na przekór Ą i Ę.
Smaczne czy nie, zjadam, wycieram rękawem gębusie i poszły konie po betonie?
Nie wiem gdzie tak piszą, tutaj i w wykonaniu kobiety, podwójnie razi treść.
Dno!
I nie piszę tego, aby bronić wiersza.
Przemyśl!
Kolejny atak...
Ale czego można spodziewać się po kimś takim, jak ty...
Później polizesz, jak pójdę...
Zacznij pisać science fiction???
Ja to Pikuś, ty tu guru!
???
Idę sobie, bo mnie śmiech ogarnął...
Ważne, żeby nie stać w miejscu, jak ty na A4?
Wszystkich śmiech ogarnia na twoje ZŻYMANIE?
Nie mów mi, co mam robić.
I znów obrażasz.
napisała: „kigja, no, wszystkich grafomanow.... bo to niewiele rozumne, a ty ich królowa... ???"
Dlaczego mimoza? Jestem grafomanką, ale nie uważam, że niewiele rozumiem. A Ty uznałaś, że jeśli ktoś nie ma talentu, a jednak pisze, to że jest nierozumny.
a co ma piernik do wiatraka? Nie wiesz, co odpowiedzieć, milcz.
Po co pisać, zaśmiecać portale ludziom bez talentu? Portale literackie dla talentnych ludzi powstały.
Gdyby na Wrzeszczach takie teksty, jak tu, chwalono, to by tych fałszywych pochlebcow na stosie spalono. I uczył się człowiek jak pisać i kak nie pisać.
A teraz takie piecuszki łamane przez trzy cztery plotą bzdety dla ubogich... jak ty się nie wstydziłaś jeszcze rym przy tym dnie poprawiać?
Trzeba było przykładów poszukać dla "takiej sztuki"
???
„A teraz takie piecuszki łamane przez trzy cztery plotą bzdety dla ubogich... jak ty się nie wstydziłaś jeszcze rym przy tym dnie poprawiać?"
nie poprawiałam rymu tylko rytm. to tak gwoli ścisłości. I nie mieszaj do tego kogoś, kogo w tej chwili tu nie ma.
Jeśli portale literackie powstały dla ludzi z talentem, to co tu robisz?
Mam szacunek do innych ludzi.
Szacunek masz? Widać... ?
To od autora zależy, czy zechce poprawić.
A co tu poprawiać? To tylko do utylizacji się nadaje.
Szacunek ma dla prostactwa. Jest się czym chwalić... jprd.
I jeszcze mam kulturę, choć, gdy się ma taką sztukę przed sobą jak Ty, trudno tę kulturę zachować. (cytat lekko zmieniony z „Daleko od szosy").
A teraz żegnam.
Popisałaś się! ???
A co w tym komentarzu było nie tak? Obraziłam autorkę, byłam niegrzeczna, chamska? A może obraziłam czytelników? Przecież autorka zaznaczyła, że to nie bajka dla dzieci, więc wyczuleni na wulgaryzmy nie powinni tu zaglądać.
Rytm w każdym wierszu jest ważny, żeby płynnie się czytało.
Nie oceniłam ani wiersza, ani wykonania i nie zamierzam już tego robić. Mam dość oceniania. Niech każdy pisze, jak chce. Od oceniania są znawcy, krytycy poezji. Rytm czy rym, błąd ortograficzny czy stylistyczny można poprawić, jeśli się chce, warsztat podciągnąć, ale talent albo się ma, albo nie, a ja nie jestem wyrocznią, żeby komuś podcinać skrzydła. Jeśli ktoś chce, niech pisze, niech wstawia na portale. Można czytać, można nie czytać. Można komentować, można przemilczeć. Nie zgadzam się jedynie na obrażanie ludzi, wyzywanie ich od nierozumnych grafomanów albo tworzenie na swoje podobieństwo. Jeśli masz tak wielki talent, jak głosisz, dlaczego tu siedzisz? Wielcy tworzą, wydają tomik, książki, spotykają się z czytelnikami, są zapraszani do bibliotek, szkół czy innych instytucji kulturalnych. Wielcy nie mówią : "mam talent, a Ty co masz?" Wielkich chce się czytać, podziwia się i szanuje.
Myślę, że Małtyna jest opętana. Zauważ, że ciągle używa krzywej emotki, to znak, że opętał ją demon Upierdliwyburak
?
No, i to jest gównoprawda, bo autor ma pisać dobrze, ma pisać zgodnie z rozwojem literatury, ze znajomością warsztatu mnóstwa innych rzeczy, ktore się składają na miano poezji współczesnej.
"Kto się nie rozwija, ten się cofa" - przykład mamy u naszego portalowego "geniusza". "Tworzy"poezję, którą ktoś stworzył kilka wieków temu, gdzie nie było przecież takiego rozwoju jaki jest obecnie, stąd i słownictwo inne i rym prostszy, ale w tamtej dobie, to było czymś wielkim. Dzisiaj nie jest, zapewnił nam to właśnie cywilizacyjny rozwój.
Dzisiaj mamy trudniejszy rym, wiemy jakim należy się posługiwać, jakiego unikać jak ognia i nie trzeba wertować stosu ksiąg, wystarczy kliknąć hasło. To jest rzecz bardzo prosta i dostępna dla każdego. Stąd tłumaczenie, że piszę jak lubię, jest totalną bzdurą.
Współczesny rym, jak już wspomniałam, jest wymagający. Tutaj trzeba więcej myśleć, więcej czasu poświęcić na wiersz, słowem doszlifować, a tego leniom się nie chce, bo łatwiej i szybciej pisać rymem, ktory jako pierwszy się narzuca. Dlatego tacy "poeci " i po kilka dziennie "tworzą", ale to nie znaczy że robią to dobrze. Dlatego jest krytyka. Ona nie zabija, tylko uczy.
Niemniej jak zaczną wypowiadać się "autorytety", które raz że nie mają zadnej wiedzy albo powierzchowną, to jeszcze mają ukryte cele, czyli przychylność tłumu, dla tych ocenek, które nic nie znaczą, bo komentarze mają wartość, dwa że w ten sposób eliminują ewentualną konkurencję. Tu mam na myśli konkursy poetyckie. Marne wiersze nie mają szansy zaistnieć.
Kiedyś pytałam kolegę, dlaczego miernotę chwali, a on mi odpowiada, że dzięki temu wygrywa jakąś kasę.
Ti obrzydliwe, ale skuteczne. Niemniej nie zamierzam w ten sposób postępować. Mogą mnie wszyscy znienawidzić, ale ja pod idiotyzmami nie mam zamiaru się podpisywać. Trzeba się szanować!
Tak, stwierdzono u mnie talent, jak i u wielu osób tu piszących, trzeba tylko mieć odrobinę odwagi i poddać się, czytaj: swoją twórczość, pod weryfikację.
Można też, może to i prostsza droga, wysyłać swoje wiersze do wydawnictw literackich. Tam byle czego mie opublikują. Chyba że zapłacisz za druk, to i gówno oprawią ci w złote ramki... ?
Ty, jeżeli nie posiadasz żadnej wiedzy o poezji, a nie masz, świadczy o tym choćby próba poprawy tej żenady powyżej, nie poznasz się na tym. Tylko dziwi, że zabierasz głos w temacie, o którym nic nie wiesz. To szczyt ignoracji i arogancji.
Elaborat to stworzyłaś Ty.
Nie rozumiesz, co się do ciebie pisze. Kto chce, uczy się, kto nie chce, tego nie robi. Portale to sposób na spędzanie czasu, pokazanie swoich utworów, na czytanie, komentowanie, czasem rozmowę czy dyskusję. Kto uważa, że ma talent, próbuję wyjść z tego kręgu i nie potrzebuje do tego twoich rad i opluwania jadem, drugiemu to wystarcza. A ty swoje. Portal opowijski czy inny to nie wysoki level. Tu może być każdy. Nie trzeba się znać na poezji, żeby z jej czytania czerpać przyjemność. Czasem coś trafia w samo serce i to jest fajne.
A teraz już naprawdę kończę tę do niczego nieprowadzącą rozmowę. Nie przekonam się do ciebie i twojego talentu nigdy. Życzę ci abyś zrozumiała, ile wyrządziłaś zła na tym portalu. Choć to raczej niemożliwe. To ostatni mój wpis do ciebie.
Tobie polecam jakieś towarzyskie portale, gdzie przyjaciół znajdziesz, popierdzielisz o pogodzie i takie tam.
Zło to wy wyrządzacie, chwaląc miernotę, bo pojęcia o poezji nie macie. Później taki "geniusz " zawału dostaje, kiedy gdzieś te wypociny wyśle, przekonany o cudowności.
Pamiętam taką jedną, która po pochwałach tutaj, wydała od groma kasy, żeby mieć swoją książkę na półce. Przed krytyką tego "dzieła " była dumna niczym paw, szybko zniknęła.
To były plewy. Ale niezłą cenę zapłaciła za waszą "prawdę" w komentarzach...
A jaka była na mnie zła, ona i inni, kiedy napisałam, że to kicz.
No, ale wiedza kosztuje, tym więcej kiedy strach przed nauką... ?
Autorzy nie są trzymani w piwnicach, mogą korzystać z innych portali, mogą wysyłać swoje prace gdziekolwiek.
Tu nie ma przymusu. Jest wolna wola. Nie zauważyłam komentarzy na siłę, wbrew sobie czy swoim przekonaniom/gustom.
Tworzysz coś, czego nie ma, aby za wszelką cenę udowodnić, jaką to jesteś WYKWALIFIKOWANĄ RECENZENTEKĄ POEZJI.
A prawda jest taka, że trochę liznęłaś to tu to tam, a mądrzysz się, jakby cię z wikipedii znali ???
Z tobą nie ma o czym dyskutować. Pośmiać się jedynie można... z glupoty, bo emanujesz nią z prawdziwym talentem...
A najważniejsze słowo z twoich komentarzy to ocena 6 ?
Bo nic ciekawszego nie potrafisz napisać?
Dla mnie to magia. Po prostu.
Ale nie dla wszystkich...?
Niektórzy stawiają pomniki, niektórzy malują obrazy, niektórzy wydają swoje wiersze na papierze.
PS. Jesteś trzecią osobą, która ubezdźwięcznia spółgłoski - Karola, Margerita i Ty. Jeżeli to jedna i ta sama osoba, to nieźle :)
kiedy człek wyjdzie już poza rącię
jakiś tekst jebnie nie tylko do bibliografii
bo i dla uzależniony od grafopornografii
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania