Chłód

Zimne serce o poranku

Kawą już go nie pobudzisz

Ni promieniem światła z ganku

Czarną myślą już się nudzisz

 

Perspektywy rozjechane

Może warto by się poddać?

Został upór, niezachwiany

On nie może wyparować

 

Pielęgnować dbać i działać?

Gdzie ja znowu to zgubiłem

Kawę znów zagryzam tabsą

Czy to w nich znajduję siłę?

 

Pusta głowa o poranku

Która uciec chce w marzenia

Rzeczywistość jednak mówi

Że powoli marzeń nie ma

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • piliery 2 tygodnie temu
    O czym to?
  • Aaken 2 tygodnie temu
    Depresja. Tabsa - leki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania