Choinka
Szłam ulicą. Parę metrów przede mną szła matka z synem. Kobieta niosła drzewko świerkowe zawinięte w folię. Drzewko było średniej wielkości. Nie wiem, czy było prawdziwe czy sztuczne. Uwagę moją przykuł chłopiec, skakał on bowiem wokół matki i prosił ją, gdyż chciał ponieść choinkę. Kobieta uległa i w końcu dała mu drzewko, by je poniósł. Jakże ważne to wydarzenie było dla chłopca. Choinka w święta to przecież nowy gość w domu. A jakże ważnym wydarzeniem będzie jej ustrajanie. Chłopiec znalazł przyjemność w zwykłym niesieniu drzewka świątecznego. Życzę ci więc, drogi chłopczyku, tyle szczęścia w te święta, ile jest igieł na świerku.
***
MAŁA CHOINKA - kapusta z grochem, bigos, kompot z suszonych owoców.
ŚREDNIA CHOINKA - karp, makiełki, barszcz czerwony.
DUŻA CHOINKA – kaczka nadziewana, Kotlet de Volaille, ryba po grecku.
***
Pewne małżeństwo pokłóciło się w dzień wigilijny. Zamiast gotowania, gotowało się od wyzwisk. Zamiast ubijania piany do ciasta, bito po twarzy. Dzieci małżeństwa, zamiast zjadać świąteczne słodycze, obgryzały swe małe paluszki u rąk ze zdenerwowania. Wrzało i kipiało, bynajmniej nie od potraw.
Spadła bombka z choinki. Rozbiła się. Rozbita bombka, rozbite małżeństwo…
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania