Chryzantemy

Nie mówię że wypiję setkę metanolu

nie mówię że się potnę i wykrwawię

 

Tylko szepczę

cicho

ledwo słyszalnie

 

A gdy już umrę

nie chowajcie ciała na cmentarzu

Nie chce żeby ludzie

fałszywie modlili się za mnie

 

Zakopcie ciało w lesie

tak by mnie nikt nie znalazł

 

A na moim grobie postawcie

białe chryzantemy

 

I niech one mówią

że tu leży ta której nikt nie słyszał

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • betti 01.03.2018
    nie mówię że się potnę i wykrwawię

    tylko szepczę

    cicho

    ledwo słyszalnie



    gdy idejdę

    nie chowajcie ciała na cmentarzu

    lecz w lesie

    by nikt mnie nie znalazł



    na moim grobie postawcie

    białe chryzantemy

    niech one mówią


    tu leży ta której nikt nie słyszał


    Coś mnie ujęło w tych prostych słowach, może słowa skargi, cichy płacz, wołanie o pomoc... Przepraszam, że napisałam tak, jak to czytam...
  • Caroline 01.03.2018
    Dziękuje :)
    Za złe tego mieć ci nie mogę
  • Krzypaw77 01.03.2018
    No piękne to...
    Są tacy, których nikt nie słyszy, a dopiero chryzantemy krzyczą głośno o tym, co było nie tak.
    No i jakaś nostalgia niespodziewana mnie dopadła... 5
  • Caroline 01.03.2018
    Dziękuje
  • Aisak 01.03.2018
    kurczę, ale wiosna?
    nie, no. teraz szmutno, codziennie ktoś umiera.
    Najgorsze, że wśród są osoby poniżej dwudziestego roku życia...

    Bolesne bardzo. Niewyobrażalnie.
  • Lancelot 02.03.2018
    Lekkie toto. Ale i jest przekaz. Niechęć do ludzkości i odwieczny spokój to odwieczna para krążąca wokół oceanów myśli. pozdrawiam
  • Caroline 02.03.2018
    Dziękuje i również pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania