Moment

za nami morza

przed nami oceany

my bańki rozbijemy się o ściany

czasu

nieważny wczorajszy obiad

nieważne jutrzejsze śniadanie

teraz mam słodki smak w ustach

nieistotne co się stało lub stanie

niech jak najdłużej tak pozostanie

za oknem płynie sielanka

nigdy nie wiesz kiedy zapuka

po drugiej stronie pustka

kawa w kubku pyszna

przymknij oko że przypalona

kradła kordłe w nocy

ale gdy serce się kraje

ona mi mocy dodaje

brunatne liście opadły

zapomnij o zeszłorocznych

zielone pąki wyrosły