Chyba smutek
Utracona chwila, dmuch chwili,
tyle mi zostawili,
tyle dali,
wydaję mi się, że więcej zabrali.
Dosłownie moment,
nie zauważyłam jak to przepadło,
gdzieś jest,
gdzieś upadło.
Setna sekundy, pstryk i zgasło,
nic płacz nie dał,
ani lament,
myślę, że to byłby diament.
Diament mojego autorstwa,
cudowne słowa, dusza,
wszystko przepadło,
nie usłyszą ucha.
Ani moje, ani obce,
nic nie zostało, prócz zgliszcza,
spaliłam resztę,
chyba ucieknę.
Ktoś zabrał mi to,
a prosiłam by oddał,
to moja dusza, jej kawałek,
kto takich rzeczy pożąda?
Setna sekundy,
nie zauważyłam,
przepraszam duszo,
przepraszam serce,
nic już nie wezmę,
nic już nie chcę.
sawIS FJ
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania