ciche zawołanie
ścielę się cieniem
na twych rzęsach
księżyc rozrósł się
i zagarnął niebo
myśli ostre
jak krawędź papieru
przecięły wpół
cienką warstwę uczuć
czas przeszły obecny
zapisany w przyszłości -
wszystko się miesza
plącze zapada
szeptu tęsknoty mojej
to ciche zawołanie
nie wytłumaczę nie nazwę
i nie objaśnię
Komentarze (3)
5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania