ciemna droga

Stare widma kradną dzisiaj

moje myśli

po kawałku odcinają

tak jak chcą

i ten jeden mroczny cień

wciąż mi się śni

on jest gorszy bo połyka

całe dni

 

Marznę z zimna chociaż nie mam

receptorów

w mojej skórze pozostaje

tylko ból

może to wina psychiki nędznych

tworów

które u nóg przysparzają

więcej kul

 

może ścieżka którą kroczę

skończy się

i na marne znów nie pójdą

tamte dni

stoję w miejscu czekam aż

odnajdziesz mnie

i odejdą w końcu wszyscy

ludzie źli

 

to co piękne nie trwa wiecznie

myśli też

że odnajdziesz w dzikiej ścieżce

małą mysz

ale ty to chyba dobrze wiesz

w końcu zwykle masz

te same sny

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • druga zwrotka zdecydowanie do remontu w mojej opinii... receptorów-tworów, pozbyłbym się tego rymu. Nie będę się mądrował, przyjrzyj się tej drugiej zwrotce, no chyba, że tak ma być. Nie czepiam się tylko mówię co czuję. Pozdrawiam
  • little girl 07.09.2017
    ano tu chodziło mi właśnie o ukazanie kontrastu między cielesną częścią naszego ja, a tą niematerialną, które pozornie mają tak mało ze sobą wspólnego, a jednak może zaistnieć między nimi zależność. Najwidoczniej się nie udało, pomyślę nad twoją sugestią. Dzięki za komentarz ;)
  • little girl zwróć uwagę głownie na ten jeden rym, jest strasznie twardy, przyćmiewa cały wiersz. Dam Ci 5 na zachętę, a co tam. Pozdrawiam :)
  • little girl 08.09.2017
    Hmn nie wiem, ciężko mni cokolwiek pozmieniac bo to by zmieniło cały zarys :/ coby nie przedobrzyc xD postaram się następnym razem na to uważać. Dziękuję ;d

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania