Ciemno wszędzie
Ciemność jest łagodna
Niczym mżawkowa woda
Która w harmonii kapie
Do małej kałuży w trawie
Nieskończony mrok natomiast
Jest jakoś bardziej pusty
Nie chowa niczego
I nie zna niczego
A jednak przytłacza
Swą niewidzialną obręczą
Że aż olbrzym potężny
Został pożarty przez jej zęby
Jego cisza nie jest ciszą
Cisza bowiem nie przeraża
Mrok ogłusza swe stąpania
Atakuje bez wahania
Komentarze (1)
"Nieskończony mrok natomiast
Jest jakoś bardziej pusty" - tu się czuję rozłożony na łopatki. Jak żesz Ty na to wpadłeś?
Wysiadam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania