Cierpienie.
Kolejna osoba zraniła moje uczucia,
przez co znów zamykam się w sobie.
Wszyscy faworyzują go,
ja odeszłam na bok.
Tak potwornie się czuję,
dlatego, że nie ma przy mnie nikogo.
Pisząc to, łzy spływają mi po policzkach,
coraz szybciej i szybciej.
Nie mogę ich powstrzymać,
próbuje choć nie potrafię.
Zastanawiam się dlaczego on jest lepszy?
Dlatego, że jest mądrzejszy?
Próbuje się uporać z tym bólem, zadawanym mi w własnej rodzinie.
Niestety jest jeszcze ból którzy zadaje mi, pewna osoba.
Dlaczego to robi?
Zazdrości mi czegoś?
Tylko czego?
Jestem zwykłą dziewczyną, nie wyróżniającą się pośród innych nastolatek. Próbuje przezwyciężyć lęk,
nie potrafię.
Nie potrafię jej powiedzieć " Koniec!".
Dlaczego?
Czy to obawa przed wyśmianiem?
Dlaczego wszystko jest takie trudne?
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania