Clark Kent potrzebuje skarpet frotte (z notatnika zagubionych supermenów)
wypogadza się. tylko gdzieniegdzie złośliwe nacieki
chmur przypominają o burzach
co to wszędzie tylko nie u nas
jesienny wiatr niesie drobiny
odległych planet. w tym Kryptonu
do wieczora jeszcze chwila
trzeba spić ostatnie promienie
otulić się szczelniej
czekać
Komentarze (30)
To powoli będę sobie przywracać.
To nie jest mój ulubiony wiersz, ale trudno nie docenić kunsztu i dbałości o słowo.
To Twój zna firmowy.
Jako dziecko Christophera Reevsa jako Supermana uwielbiałam ☺️
Tak jak my→Pozdrawiam:)↔5
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania