To poleciałeś, nie dałeś nam poznać ukochanej, a jej już nie ma. Główny bohater do szczęśliwych chyba nie należy. Cały czas wisi nad nim przekleństwo. Jestem ciekawa, czy im się uda. Chociaż jeśli nawet, to czy zacznie nowe życie? Jakoś w to wątpię. 5 :)
Antoni Hmm, ja bym ten wątek przedłużyła i bardziej rozbudowała. No ciężko powiedzieć, ale jako tło wspomnień, czemu nie. Teraz nakręciłam się już na ten napad, także ten teges xD
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania