Co z dialogami? - zapytał narrator. [Artykuł]

Sposób zapisu dialogów stanowi wciąż powracający problem początkujących pisarzy. Akcja sobie trwa i trwa, aż nagle bohaterowie zaczynają do siebie mówić, więc narrator dwoi się i troi aby opisać to co może i przekazać jak najwięcej. Ale jak to sensownie zapisać?

***

 

W przyjętej u nas zasadzie układania tekstu, każda nowa wypowiedź postaci jest poprzedzana myślnikiem lub półpauzą. Użycie w tym celu standardowej w klawiaturach ćwierćpauzy nie jest właściwe, tą bowiem stosuje się do rozdzielania członów wyrazów. Następujące po wypowiedzi didiaskalia narracyjne, dodające informacje o tym kto powiedział daną kwestię, jak to zrobił czy nawet w jakich okolicznościach, oddzielamy od właściwej wypowiedzi takim samym myślnikiem.

– Wziąłeś moją monetę! – zawołał skąpiec.

– Ależ nie, Panie – odparł uniżenie sługa.

 

Ale już w literaturze anglojęzycznej przyjęto zapis w cudzysłowach, jest to jedyny używany wyróżnik:

„Wziąłeś moją monetę!" zawołał skąpiec.

„Ależ nie, Panie" odparł uniżenie sługa.

 

Zastanówmy się jednak nad tym jaką jeszcze rolę pełni w zdaniach myślnik lub półpauza. Używa się go przy wprowadzaniu zdania podrzędnego, zamiast standardowych określeń „gdy" czy „że", zastępuje więc pomijany fragment zdania, zwłaszcza wówczas, gdy wprowadzana część stanowi wtrącenie w formułowany tok myśli, lub gdy następuje szybki logiczny przeskok, bez wyprowadzenia:

„Nasi wrogowie zarzucają nam stosowanie ciężkich kar wobec przeciwników polityki – czego wszak się nie wypieramy – uznając je za oznakę umacniającej się tyranii. Jak jednak widzimy w mediach państwowych, ludzie są generalnie zadowoleni z przemian i nikt nie potwierdza wniosku naszych przeciwników. Nasuwa się wniosek – są w błędzie."

W pewnym sensie jest to zatem wyraźne graficzne zaznaczenie zmiany toku wypowiedzi, pozwalające ułożyć je sobie w głowie, oraz sposób na ogólne skrócenie zdania.

 

Połączmy jednak tę wiedzę z angielskim sposobem zapisu dialogów, a dojdziemy do oczywistego, ale w sumie zaskakującego wniosku – w tekście literackim wszystkie wypowiedzi są wtrąceniem! Podstawową istotą, tkanką twórczą tekstu jest zapis narracyjny, każda wypowiedź stanowi cytat. Powróćmy dla lepszego zrozumienia do pierwocin literatury, do czasów wędrownych bajarzy i cenionych wytrawnych opowiadaczy. Oto siedzi przed nami opowiadacz, który tworzy historię, jego słowami jest opis sytuacji i bohaterów, on to czasem zwraca się do nas, czytelników, gdy natomiast przychodzi w opowieści do momentu, gdy któraś z postaci zaczyna mówić, naśladuje jej śmieszny głosik a my wiemy wówczas, że to co mówi postać opowieści, nie jest samą opowieścią.

Fakt, iż wypowiedzi będące mową zależną stanowią cytaty, wymusza konieczność ich zaznaczenia. Anglosasi wybrali cudzysłowy, u nas przyjęło się zaczynanie i kończenie „cytatu dialogowego" myślnikiem/półpauzą, trochę podobnie jakby chodziło o listę. Być może przyczyną był prostszy zapis cytatów w cytacie – postać mówiąca swoją kwestię może sama zacytować czyjeś słowa, tworząc szkatułkową strukturę cytatu cytującego cytat. W polskim sposobie zapisu taki cytat w wypowiedzi zaznacza się zwykłym cudzysłowem:

– I wyobraź sobie, że ona mi powiedziała: „Te twoje pukle wyglądają jak szmata do podłogi", no jak ona mogła tak powiedzieć!

W przypadku cytatu wewnątrz cytatu zaznaczonego cudzysłowem, zacytowanie drugiego rzędu zaznacza się ujęciem tekstu w dodatkową klamrę, najczęściej nawias ostry >> << co czasem może wyglądać niezbyt czytelnie:

„Na to zakrakał kruk >>Nigdy już nie powiem nigdy!<<"

 

To już może trochę rozjaśnia sprawy, ale nie tłumaczy wszystkich zawiłości. Idźmy więc dalej. Należy zastanowić się, w jaki sposób wypowiedzi łączą się z resztą tekstu. Dialog może zacząć się fragmentem zapowiadającym, że postać coś powiedziała, sama wypowiedź może się natomiast kończyć dalszym dopowiedzeniem. Obie te części, złożone razem, same w sobie mogą jednak utworzyć zdanie, oczywiście niepełne, bo zawierające informacje odnoszące się do cytatu. Wygląda więc na to, że cytat w pewnym sensie wtrąca się w narrację, ale jest też częścią zdania.

Narrator tworzy zdanie, którego częścią, zaznaczaną myślnikami, jest wypowiedź postaci stanowiąca wtrącenie. To zatem, w jaki sposób zapiszemy tekst po wypowiedzi, czy od dużej litery czy od małej, poprzedzony kropką czy nie, zależy od tego czy tworzy z nią rzeczywiście zdanie, w którym wypowiedź jest cytowana, czy może nie.

Wypowiedź postaci nie musi być zacytowana jej słowami, lecz może być streszczona przez narratora. Zapis dialogowy stanowi w pewnym sensie przekształcenie takiej wypowiedzi zależnej w niezależną:

„Powiedział mi potem, że mam się nie wtrącać w nie swoje sprawy"

zamienia się w:

„– Nie wtrącaj się w nie swoje sprawy – powiedział mi potem".

 

Złóżmy więc te rozważania w jedność. Z wszystkich wymienionych cech wypowiedzi wynikają zasady, jakie podawane są przez słowniki i poradniki językowe. Jeśli dodatek narracyjny zawiera czasownik, odnoszący się do faktu wypowiedzenia słów przez postać, czyli zawiera „powiedział", „odrzekł", „szepnęła", „krzyknęła", „zamruczała", „burknął", „ryknął" „zaśpiewało" itd., to traktuje się go jak dalszą część zdania wraz z tą wypowiedzią. W związku z tym taki dopisek narracyjny zapisujemy od małej litery a wypowiedzi nie kończymy kropką, bo to jeszcze nie koniec zdania. Czasem zdanie z wypowiedzią może nie kończyć się na dopisku, lecz być kontynuowane w dalszej części wypowiedzi, wtedy wtrącenie narratora znajduje się w środku podzielonego na dwa kawałki zdania, i wówczas od małej litery zapisujemy i owo narracyjne dopowiedzenie, i dokończenie:

„ – Należy chyba przypomnieć państwu starostwu, że olbrzymi są z definicji gigantyczni – zaznaczył złośliwie Robert – i zwykłej wysokości mury miejskie ich nie powstrzymają!"

Jeśli natomiast dopisek narracyjny nie odnosi się wprost do słów i tego, że zostały one przez postać wyrażone, traktujemy go jak osobne zdanie, które zaczyna się od dużej litery, zaś sama wypowiedź kończy się kropką

„ – Zbyt wiele poświęciłem, aby zostać prezydentem, aby teraz łatwo rezygnować. – Trump ponownie przygładził swoje doskonale ułożone włosy, dając im odczuć jak niewiele obchodzą go ich porady."

Może to być czasem nieoczywiste. Dopisek może odnosić się do wypowiedzenia słów przez postać, ale nie opisywać faktu wypowiedzi, lecz coś innego następującego przy okazji, wtedy też nie mamy jednego zdania:

„– Zapora padła. – Ayrton wypowiadając te słowa zadrżał".

 

Takie rozróżnienie może też być dla uważnego czytelnika podpowiedzią w kwestii tego czy opisywana czynność następowała wraz z wypowiedzią czy po niej. Weźmy taki dwuznaczny przypadek:

„– Tylko mnie rozśmieszasz – zaśmiała się." – wypowiadała te słowa śmiejąc się.

„– Tylko mnie rozśmieszasz. – Zaśmiała się." – wypowiedziała te słowa a potem zaśmiała się.

 

Jeśli mamy wątpliwość co do tego jak zapisać dany fragment, możemy spróbować dokonać zamiany w drugą stronę, z odwróceniem kolejności i użyciem „że" aby zobaczyć, czy uzyskamy całą wypowiedź, czy może jednak oba kawałki nie bardzo się kleją. Nie jest to może sposób idealny, ale bardzo pomaga:

„– Nie sądzę, aby ktokolwiek mógł mi pomóc – stwierdził cicho" / „Stwierdził cicho, że nie sądzi aby ktokolwiek mógł mu pomóc"

„– Za późno na takie sentymenty – Głos mimo woli zadrżał mu z żalu" / „Mimo woli, z żalu zadrżał mu głos, że za późno na takie sentymenty"

W pierwszym przykładzie samo dodanie spójnika łączy nam zdanie w logiczną jedność, jedna część wynika z drugiej. W drugim przypadku jedno do drugiego nie pasuje, aby spoić dwie części musimy dodać jeszcze coś – odniesienie się do faktu wypowiedzenia danych słów przez postać:

„Za późno na takie sentymenty – powiedział głosem, który mimo woli zadrżał mu z emocji" / „Mimo woli, z emocji zadrżał mu głos, którym powiedział, że za późno na takie sentymenty".

***

 

A kwestią tego jak ma wyglądać stosunek wypowiedzi do dopisków narracyjnych, czy są one w ogóle potrzebne i jak można je urozmaicać, zajmę się innym razem.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • Alladyn 21.02.2018
    Bardzo dobry art. Problem w tym, że Ty się potężnie wyprodukowałeś, a reszta (w większości) dalej będzie poprzedzać dialog dywizem, bo pisanie to wszak zabawa, a zasady są dla zasady.
    Szacunek.
  • Writer'sWife 21.02.2018
    Nie mając pojęcia, że to robię :(
  • Writer'sWife 21.02.2018
    No właśnie, to coś dla mnie, która woły stawiam od kilku lat <załamana>
  • Gdy tylko zaczął czytać pomyślał na głos.
    - Ależ ignorantem jestem. - mruknął Maurycy, dodając zaraz - Muszę koniecznie dokończyć ten artykuł, aby dotrzeć do dna mej niewiedzy.

    Czy ten przykład, który tu napisałem jest ok? Bo ja wolno strasznie takie rzeczy przyswajam.
    Za dużo dla mnie jak na jeden raz, dalej nie wiem czy dobrze to skumałem. Ale jeszcze pózniej sobie na spokojnie poczytam.
    Takich rzeczy trzeba więcej.
    Świetna robota Zaciekawiony.
  • Zaciekawiony 21.02.2018
    Na początku masz wprowadzający fragment narracji, w którym w dodatku jest czasownik odnoszący się do mówienia. Jest to więc część zdania wraz z wypowiedzią. W takim przypadku, gdy początek zdania coś zapowiada, wprowadza, używamy dwukropka:
    Natomiast podział dalszej wypowiedzi może przebiegać dwojako, albo całość potraktujemy jako jedno długie zdanie, albo jak dwa, ale wtedy z drobną poprawką zapisu. Wynika stąd zapis:
    "Gdy tylko zaczął czytać[,] pomyślał na głos:
    - Ależ ignorantem jestem[bez kropki] - mruknął Maurycy, dodając zaraz - muszę koniecznie dokończyć ten artykuł, aby dotrzeć do dna mej niewiedzy. "
    lub
    "Gdy tylko zaczął czytać, pomyślał na głos:
    - Ależ ignorantem jestem - mruknął Maurycy. Dodał zaraz:
    - Muszę koniecznie dokończyć ten artykuł, aby dotrzeć do dna mej niewiedzy."
  • Zaciekawiony, no ja nawet za pierwszym razem miałem dwukropek, tylko mi się dziwny wydał i go zmieniłem na kropkę. Oj będę tu wracał często, coś czuję. Dzięki bardzo za objaśnienia.
  • Kim 21.02.2018
    Super!
    Dzięki bardzo, Zaciekawiony. Twoje artykuły to cenna lektura dla każdego, kto chce się rozwijać pod kątem pisarskim.
    Pozdrawiam!
  • Ritha 21.02.2018
    Przeczytałam, bo nadal robię błędy w dialogach. Fajnie, że roztłumaczasz, zacna i inicjatywa.

    Pytanie, bo tam jest tak:
    „– Za późno na takie sentymenty – Głos mimo woli" - nie powinno być kropki po "sentymenty"?
  • Agnieszka Gu 21.02.2018
    Witam, Dziś nie zdążę się już wczytać, ale zaznaczam sobie, żeby nie pominąć przy okazji... ;)) Pozdrowionka
  • Agnieszka Gu 22.02.2018
    Dotarłam. Bardzo pomocny tekst. Dzięki. Pozdrawiam
  • Canulas 21.02.2018
    Bardzo spoko. Propsuję.
  • Ozar 21.02.2018
    Dzięki za ten tekst. Postaram się wykorzystać przeczytana tu wiedzę. 5+
  • Szudracz 31.03.2018
    Dziękuję za jasno przedstawione przykłady dialogowe.
  • Liv12365 20.11.2019
    O, to jest coś, o czym nigdy nie słyszałam. Cenny artykuł. Dziękuję za włożoną w niego pracę!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania