Dlaczego on? Cos o nim

Kiedyś ktoś powiedział, że nie ma przypadkowych spotkań w Twoim życiu. Każdy napotkany człowiek jest albo lekcją, albo prezentem…I pomimo tego że już tyle czasu minęło, ja nadal nie potrafię tego określić.Nie wiem, kim dla mnie był, jest.

Gdyby ktoś zapytał, dlaczego właśnie On? Co mnie w nim tak urzekło ? Przecież jest tyłu fajnych facetów. Między innymi jego roześmiane oczy. Uwielbiałam, w jaki sposób na mnie patrzył, jego błysk i radość, aż biła z daleka...

Połączyło nas coś dziwnego a zarazem pięknego.. I pomimo tego że wiele razy wywalałam go ze swojego życia to wracał jak bumerang.. Im bardziej chciałam o nim zapomnieć tym mocniej czulam,myślałam i tęskniłam.. Był jak cień który czaił się gdzieś w kącie i czeka na mój słabszy dzień. Doskonale wiedział i wie że w końcu się złamie...I sama się odezwę.. Tak jak zawsze to robiłam..