Cudowne źródełko cz. 1/2
Osiemnaście kilometrów na zachód od stolicy województwa warmińsko – mazurskiego, przy szosie Ostróda – Olsztyn, leży niewielka wioska Gietrzwałd, słynna z cudownych objawień Najświętszej Marii Panny dwóm warmińskim dziewczynkom.
Przed wizytą w Gietrzwałdzie warto wcześniej zapoznać się z historią tego miejsca, czytając choćby oficjalną stronę internetową Sanktuarium lub sięgnąć do odpowiedniej literatury lub czasopism. Przypadkowy turysta zwiedzający Warmię zachwyci się tutaj jedynie ładnie wyposażoną zabytkową bazylikę z szesnastego wieku. Są też tutaj położone pod lasem stacje drogi krzyżowej i ołtarz polowy, dom pielgrzyma, księgarnia oraz sklepik z dewocjonaliami. Są też znakomite restauracje, ze smacznymi potrawami. Ale najważniejszym obiektem jest miejsce, gdzie objawiała się polskim nastolatkom Matka Boska i bijące pod lasem Cudowne Źródełko, z którego wodę czerpnie wielu pielgrzymów.
Jednak nie dla atrakcji historycznych, bądź kulinarnych przyjeżdżają tutaj pielgrzymi, ale dla cudownej duchowej atmosfery tego miejsca, a także po to by kontemplować wydarzenia sprzed ponad stu trzydziestu lat. Wielu przyjeżdża tutaj z prośbami o przemianę duchową dla siebie oraz bliskich, wielu z nadzieją na uzdrowienie ze schorzeń fizycznych. Rocznie gietrzwałdzkie sanktuarium odwiedza około miliona pielgrzymów.
Od kilku wieków Gietrzwałd był celem pielgrzymkowym dla warmińskich i mazurskich katolików, ze względu na obecność słynącego cudami obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Jednak wydarzenia, które rozegrały się tutaj w okresie od 27 czerwca do 16 września 1877 roku, rozsławiły Gietrzwałd na cały świat.
To wówczas dwóm warmińskim dziewczynkom, trzynastoletniej Justynie i dwunastoletniej Barbarze ukazała się Matka Boska. Dzieci widziały Maryję 160 razy przez 82 dni, czasem objawiała się im nawet trzy razy dziennie.
Był to czas zaborów, dlatego wielkie zaniepokojenie okupacyjnych władz pruskich budziły te wydarzenia w nikomu nie znanej wcześniej szerzej warmińskiej wiosce. Dlatego za wszelką cenę starały się one zbagatelizować, ograniczyć oraz ośmieszyć zachodzące bez ich kontroli wypadki, stosując restrykcje prawne, administracyjne oraz surowe szykany za błahe przewinienia. Był to czas kulturkampfu, Kościół katolicki miał na zawsze zniknąć z mapy Niemiec albo przynajmniej stać się instytucją nie mającą znaczącego wpływu na duchowe wybory obywateli państwa.
Mimo różnorodnych szykan i ograniczeń wieść o cudownych objawieniach tak szybko rozeszła się po Polsce i całym świecie, że tylko w niecałe ponad dwa i pół miesiąca do Gietrzwałdu przybyło około pół miliona pielgrzymów. Byli to Polacy z Warmii, Mazur, Wielkopolski, Śląska, Pomorza i innych części Prus, byli to poddani rosyjskiego cara z Królestwa Polskiego, a także mieszkańcy Galicji. Wśród pielgrzymów byli też Polacy mieszkający zupełnie w innych państwach, a nawet w Ameryce. Do Gietrzwałdu przybywali także pielgrzym innych narodowości, w szczególności Niemcy, nie tylko wyznania katolickiego, ale także protestanci zainteresowani rozgrywającymi się wydarzeniami.
Władze pruskie sabotowały napływ pielgrzymów zakazując przyjmowanie ich okolicznym rolnikom na kwatery, w związku z czym przybyli musieli niejednokrotnie spać na gołej ziemi. Tych którzy ten zakaz łamali spotykały szykany w formie grzywien lub więzienia. Próbowano też sprowokować zamieszki wysyłając na miejsce objawień żandarmów, jednak w trakcie trwania objawień nigdy nie udało się doprowadzić do jakiegokolwiek tumultu, czy niepokojów. Liczna krytyka pojawiła się na łamach szczególnie niemieckiej prasy. Szykanowano też w różny sposób księży przybyłych do Gietrzwałdu w celu pomocy miejscowemu proboszczowi.
Komentarze (19)
Ja śniłem o Bogumile. To był święty i świetny sen. Czuję się poruszony i wstrząśnięty. To było jak objawienie, a łaska niebiańska spłynęła na mę udręczoną duszę niczym ożywczy zdrój :)
Dariusz 2 godz. temu
albo mą :)
Dariusz 2 godz. temu
a owoc Jego lędźwi, Bordo, lulał mnie do snu sprawiedliwego*
Zacietrzewiony cietrzew.
Zaperzony perz.
?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania