.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • alfonsyna 17.10.2015
    No, no, coraz ciekawsze rzeczy się dzieją! Przypuszczałam, że jesteś w stanie jeszcze sporo z tej historii wyciągnąć i się nie pomyliłam :)
    "Po dłuższym namyśle cofnęłam dłoń, a mężczyzna jednym, zwinnym jak na jego tuszę ruchem, wytrącił mi ją z dłoni. Wylądowała gdzieś w kącie" - tu jest drobna nieścisłość, bo domyślam się, że chodziło o to, że wytrącił bohaterce z ręki nóż, co nie zostało dosłownie powiedziane w tym fragmencie. Tak czy inaczej, gratuluję kolejnego świetnego tekstu i daję 5 :)
  • Rasia 17.10.2015
    Rzeczywiście alfonsyna, zamiast "cofnęłam dłoń" miałam napisać "cofnęłam broń", ale musiałam się zamyślić i tego nie zauważyć. Dziękuję, nie ma to jak czytelnik, nikt nie wyłapie błędów tak dobrze jak on :D
    Bardzo cieszy mnie Twoja opinia. I oczywiście każdy kto śledzi "Cyrk" zachęcił mnie do kontynuacji ;)
  • Anonim 18.10.2015
    Takie przerażające i jednocześnie pociągające i fascynujące. Jak się cieszę, że postanowiłaś kontynuować tę część. Co więcej twoja główna bohaterka, coraz bardziej mi się podoba, wczuwam się w jej żądzę i apetyt na śmierć, aż sama nie potrafię się doczekać następnego morderstwa. Zdziwiła mnie siła dziewczyny, choć w sumie nigdy nie wiadomo co im tam podawali. No! Rasia, to teraz trzeba wyjaśniać, jestem tak ogromnie ciekawa o co w tym wszystkim chodzi, jestem ciekawa też jakiż to psychopata stoi za tym wszystkim. Chcę zobaczyć jak go wykreujesz - po prostu nie mogę się doczekać następnych części
  • Numizmat 20.10.2015
    I tak narodził się prawdziwy potwór...

    Zero błędów. Oceny nie muszę przedstawiać.
  • ausek 28.10.2015
    ''...nasze kształty mogły uchodzić za dwójkę kochanków spragnionych swoich pieszczot'' tym zdaniem udało ci się mnie rozbawić pomimo grozy jaką przekazujesz czytelnikowi. Dobre! :) 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania