Czapla
Myślałem o Tobie wczoraj, wiesz?
Myślałem po raz kolejny
I po raz kolejny nic nie wymyśliłem.
Czyli wieczór jak wieczór. Nic nowego.
Wczoraj byłaś wielką, piękną czaplą,
Brodzącą dostojnie w brudnej wodzie
Otaczającego nas świata.
Ten świat Cię upadla, wiesz? Zabija Cię.
Ja… ja Ciebie już nie znam.
Chociaż wydaje mi się, że nigdy nie znałem,
Widząc, co robisz ze sobą teraz.
Jak przestałaś się szanować. Szkoda.
Właściwie to cieszę się, że nam nie wyszło.
Naprawdę, nie mam żalu o to, co było w trakcie
I o to, co działo się po wszystkim.
Taka była kolej rzeczy. To wszystko.
Gdyby okazało się za pięć lat, kim jesteś za maską,
Jakie są dla Ciebie prawdziwe autorytety, a nie te dla mnie,
Byłoby mi dużo ciężej niż jest dzisiaj.
A wierz mi, że nie jest łatwo. Zmieniłem się.
Jestem dzisiaj całkiem innym człowiekiem
Niż w dniu, kiedy mnie poznałaś.
Ja też zmieniłem się nie do poznania.
Dzisiejszy ja nie kochałby Ciebie. Nie mógłby.
Dzisiejszy ja jest tylko smutny.
Nie jest nieszczęśliwy, nie ma na to czasu.
Jest po prostu smutny, widząc upadek
Nadziei, które w Tobie pokładał. I tyle.
Zawiodłaś go.
Ani słowa więcej.
Komentarze (48)
5 :')
Wielgachne 5 zostawiam dla Ciebie ;-)
"nie mam żalu o to co było w trakcie" - przecinek po "to"
"prawdziwe autorytety a nie te dla mnie" - przed "a"
"Jest po prostu smutny widząc upadek" - po "smutny"
"Nadziei które w Tobie pokładał. I tyle." - po "nadziei"
Niestety jeden przecinek wewnątrz tekstu wymusza wszystkie inne.
Przykro mi jedynie, że ten wiersz jest osobisty, ale może właśnie tylko dzięki temu ten ładunek emocjonalny, jaki w nim zawarłeś, jest taki namacalny i prawdziwy. Bardzo mi się podobają te proste zwroty, których użyłeś. Czynią tekst bardziej przystępny i pozwalają czytelnikowi postawić się w sytuacji podmiotu. W każdym razie zostawiam 4,5 czyli 5 za drobne błędy. Wiersz świetny i główka do góry :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania