Czarne

Czarne rozebrane szkielety nocy

w koronach

skręcone z gniazd loki

smukłe konary

niczym nogi

w kabaretkach kory

 

mgliste koronki

na długich ramionach

przyszywa cekiny rosa

artyści unoszą

korzeniowe koturny

sceniczny reflektor w pełni

upiornie podbija

akt

martwej natury

 

otwarte usta

pełne białych ciem

kadr urwany

wybity ząb snu

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Dekaos Dondi 2 tygodnie temu
    Zerka↔Cała Ty!↔Kolejny już raz, widziałem tekst wyobraźnią. Swoisty klimat. Choć możliwe, że inaczej niż Ty. Ostatnia część→współgrającą puentą, jest. Daj na Bitwę:)↔Pozdrawiam🤠:)
  • 00.00 2 tygodnie temu
    Dekaos, 😁, dobrze, że ja, bo zaczęłabym się martwić.
    Na bitwę może zdążę coś jeszcze napisać. 🙂
  • Zenza 2 tygodnie temu
    W porządnym tekście 'sen' musi być. Plus za szkielety.
  • 00.00 2 tygodnie temu
    Zenza Sen można zamienić i zamienić i zamienić aż straci sens. 😉
  • Grafomanka 2 tygodnie temu
    Zerka zapoznaj się proszę z metaforą dopełniaczową.
  • 00.00 2 tygodnie temu
    Grafomanka Dobrze 🙂
  • o nim pseud 2 tygodnie temu
    "szkielety nocy"
    To jest cudowne!
  • 00.00 2 tygodnie temu
    o nim pseud Dzięki 🙂
  • wikindzy 2 tygodnie temu
    "Nagie", co prawda bardziej otrzaskane, ale pasuje lepiej od "rozebranych", wg mnie. Jest potencjał na mrokowisko, jakby parę wyrazów przeinaczyć, to horror szoł.
  • wikindzy 2 tygodnie temu
    "nagie czarne?"
  • 00.00 2 tygodnie temu
    Windzki Może być, przemyślę, ponieważ pierwsza myśl też była taka.
  • Cain 2 tygodnie temu
    Przypomina mi twoje zdjęcia.
  • 00.00 2 tygodnie temu
    Cain, wszystko się chyba łączy i też trochę z moimi starymi rysunkami. ☹️

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania