Czas - druga strona lustra

Popatrz w lustro tam,

Widzisz w nim siebie, sam.

Przesuń je na prawo.

Tak, właśnie, brawo!

Teraz w tafli zegar się odbija.

Wskazówka cofa się jak przed atakiem żmija.

Czy po drugiej lustra stronie,

Czas do tyłu, a nie przodu, sunie?

A może to my,

Pisząc kolejne strony,

Usuwamy coś,

A gdy umiera ktoś,

To naprawdę się rodzi?

Czy to nam szkodzi?

Żyć w tył, a nie przód?

Trębacz potem gra z nut,

A najpierw na pamięć umie?

Człowiek rodzi się w trumnie?

Znamy dzień swojej śmierci,

A narodzin nie poznamy mimo chęci?

W takim razie,

Jesienią są bazie,

Zimą piaszczysta plaża,

A latem koniec kalendarza.

Czy to prawda?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Podoba mi się. Zwłaszcza pierwsza część wiersza :) 5 gwiazdek!
  • Rasia 14.01.2016
    Ciekawe podejście do tematu, fajnie pobawiłaś się z tym odwróceniem wszystkiego do góry nogami i zestawieniem odwrotności. Błędów nie znalazłam więc zostawiam 5 :)
  • Bardzo dobry wiersz! Zostawiam dla Ciebie 5! :D
  • hariin 14.01.2016
    Ciekawe, bo dość nieprzeciętne. Podoba mi się :) 5
  • Marzanna 15.01.2016
    Ciekawy pomysł na wiersz
  • Dziękuję wszystkim za miłe słowa :) Myślałam, że nie umiem pisać wierszy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania