Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Czas zapomnieć

Naprawdę nie wiem co mam już robić. Myślałam, że jak zrobię sobie kilka dni przerwy od pisania to pozbędę się myśli o nim. Niestety to tak nie działa. Wielu naszych znajomych dzień w dzień informuje mnie o jego poczynaniach. To trudne i męczące tłumaczyć się każdemu z osobna że już nie jesteśmy razem. Dziś odezwała się do mnie pewna dziewczyna kiedyś utrzymywałyśmy lepsze kontakty jednak wszystko popsuło się przez głupotę. Dowiedziała się o rozstaniu i postanowiła mnie pocieszyć. Zna mojego chłopaka od dawna. Dowiedziałam się od niej takich rzeczy , że dziś mogę śmiało stwierdzić nie ma do czego wracać. Były nigdy nie mówił mi o swoich poprzednich związkach. Gdy tylko zaczęłam temat ucinał go w sekundzie. Nawet nie wiedziałam ile miał dziewczyn przede mną . właśnie od tej dziewczyny która do mnie napisała, dowiedziałam się wielu nowych faktów. Na przykład przypomniała mi pewna sytuację. Kiedyś wyszli ze znajomymi mój chłopak nosił ja na barana. Gdy się o tym dowiedziałam nie kryłam swojego niezadowolenia. Dziś na światło dzienne wyszły nowe fakty . podobno sam podbijał do niej, a gdy ja zrobiłam mu aferę to zwalił całą winę na tą dziewczynę i miał do niej pretensje. Niby było minęło, ale jednak zabolało. Podobno miał dużo lasek i podobno do każdej z nich nie miał szacunku i traktował , przepraszam za określenie, ale jak szmaty. O wielu rzeczach mogłabym jeszcze pisać bo okazało się że nie znałam kompletnie człowieka z którym spędziłam dwa lata związku. Nie chce sobie przypominać. Chce zapomnieć już czas najwyższy. Przepraszam za tak krótki wpis ,ale chyba naprawdę muszę od niego odpocząć. Wyrzucić go z serca i z głowy . Tak będzie lepiej dla mnie . Dla wszystkich to będzie najlepsze rozwiązanie.

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • A. Hope.S 09.05.2019
    Właśnie, tak!
    Pisz, wyrzuć w tekście ból, który ci zadał.
    oceny nie dam, lecz dam ci poparcie :)
    Pozdra.
  • Hopeless 10.05.2019
    Dziękuję bardzo. Pisze pod wpływem emocji "co mi ślina na język przyniesie" więc przepraszam jeśli niektóre ze zdań nie są do końca poprawne ????
  • Hopeless 10.05.2019
    Wiem że poprzednie wpisy były bardziej dopracowane aczkolwiek teraz nie mam sił na to aby pisać składne zdania w momencie gdy przeszywa mnie nienawiść
  • A. Hope.S 10.05.2019
    bez paniki,ten kto chce to przyjmie oko, a jeśli ktoś będzie ci chciał na złość, to wyprawia literacką litanie. ja sama nie lepiej pisze i staram się korygować błędy- chyba czasem na goresze- ale tak w zasadzie jest. chcesz lepiej a zrobisz gorzej niż było.

    lepiej w taki sposób uwolnić te nie bawić niż wyżyć się na słabszych, lub biegać z nożem niczym świr.

    Tak więc pozbądź się tego co Cię w bucie uwierz i będzie lepiej. ;)
  • A. Hope.S 10.05.2019
    replay... lepiej w taki sposób uwolnić się od tego niż biegać z nożem niczym świr.
    Tak miało to miało być :)
  • Hopeless 10.05.2019
    Dziękuję bardzo za miły odbiór
  • A. Hope.S 10.05.2019
    Hopeless Kto rozumie,ten wspiera ;)
  • Hopeless 10.05.2019
    A. Hope.S bardzo bardzo dziękuję !!!
  • A. Hope.S 10.05.2019
    Hopeless ;)
  • Lamb 13.05.2019
    ,,Wielu naszych znajomych dzień w dzień informuje mnie o jego poczynaniach."

    Przeczytalam, jakos tak zaczelam te pare czesci temu, a ze to jest takie..szczere, to jakos latwo, szybko sie uporalam, i powiem Ci, ze notorycznie wystepujace zjawisko z cytatu mnie troche przeraza i gleboko zastanawia, bo jest to fenomen realny, jak sie okazuje.

    Wczesniej bylo, w czesciach uprzednich, ze przyjaciolka dzwoni, i to co ona mowi przez telefon o tym, co ten chlopak powiedzial jej chlopakowi - to jest podstawowe zrodlo informacji. Po jakims spotkaniu z kolei chlopak dzwoni do chlopaka tej kolezanki, opisuje pi razy chuj swoje odczucia po spotkaniu, i dopiero pozniej trafia to w jakiejs tam formie do Ciebie pocztą pantoflową.

    I ja sie ostatnio z czyms takim, ze zjawiskiem "powiedz Tadeuszowi zeby powiedzial Ernestowi, zeby Ernest przez swoją dziewczyne delikatnie zapytal Wojciecha, co Wojciech czuje" istotnie spotykam. Nie w tak karykaturalnej formie, ale...
    Jezusie Nazarejski. W zyciu by mi cos takiego nie przyszlo do glowy.
    jakbym miala sie z drugim czlowiekiem porozumiewac przez posrednika/ przez siatke znajomych probowac ogarniac co dany czlowiek mysli, czuje czy chce, to szlag by mnie trafil chyba.
  • A. Hope.S 13.05.2019
    Lamb Niestety czesto zdarzają się takie " głuchae telefony" co kończy się złym przekazem, ponieważ każdy coś doda, odejmnie, przekręcić itp. I tak powstają nieporozumienia, a mogło by być łatwiej, gdy mieć odwagę stanąć twarzą w twarz. Smutne ale prawdziwe. :/
  • Hopeless 17.05.2019
    Niestety tak bywa . Bardzo to smutne ale niestety z czymś takim się spotkałam. W nowej części opowiedziałam że jesteśmy znów razem . wytłumaczył mi to . Mówił naszym wspólnym znajomym że to już koniec nie chce mnie znać , gdyż to był jego mechanizm obronny w tej sytuacji, chciał zapomnieć za wszelką cenę jednak to mu się nie udawało, a że naszymi wspólnymi znajomymi jest moja najlepszą przyjaciółka słysząc te słowa że to już koniec i nie ma szans na odbudowę przekazała mi to gdyż widziała jak cierpiałam i nie chciała abym robiła sobie nie potrzebne nadzieje w rezultacie pogadaliśmy w cztery oczy i wyszły spiski ów chłopaka z pierwszej części zapraszam do przeczytania

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania