Czasem, gdy przechodzę lasem
Czasem, gdy przechodzę lasem
okryty tylko starym płaszczem
i nie mam przy sobie niczego więcej
nawet papierosa zgaszonego palcem
Skóra na pięciolinii mojej opuszki jest już zwyczajnie zapełniona piachem
do tego stopnia, że ziemia wysypuje mi się brakiem
wody w ustach i czegoś bardziej na stałe
jak na przykład ta lisia nora
Komentarze (17)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania