Nie wybaczyła bym - wybaczylabym
Były powtórzenia z "mnie" np. Ubrała mnie, wyprowadziła mnie.
Dodatkowo często piszesz "Dolores" zastąp to czasem: kobieta, dziewczyna, opiekunka, blondynka/brunetka.
Przechodząc do tresci to bardzo szybko przeczytałam. Podoba mi się. Takie subtelne opowiadanie, ładnie odbierasz slowa. Aż szkoda takich ludzi... często są poniżani... oczywiście 5.
Opowiadanie świetne, tak jak poprzedni rozdział. Dam 5. ^^. Oglądałam twój profil. Lubisz słuchać metalu i rock'a? Ja także :) Wpadnij czasem poczytać moje wiersze lub opowiadania. Pozdrawiam :)
Nie wiem czy jeszcze tu zaglądasz, ale urzekła mnie ta opowieść. Jeśli nie masz zamiaru jej kończyć, to powiedz, czy mogę ją "przejąć" tzn. pisać ją dalej u siebie. Oczywiście dopóki nie odpowiesz, nic nie robię.
Cóż, jestem, parę razy dziennie, o ile czas pozwala, to wchodzę i czytam opowaidania innych użytkowników. Co do opowieści, nie nie mam zamiaru jej kończyć. Przede wszystkim nie chcę mi się :P. Śmiało, bierz ją, ale skopiuj te części do siebie. Pozdrawiam.
Komentarze (9)
Były powtórzenia z "mnie" np. Ubrała mnie, wyprowadziła mnie.
Dodatkowo często piszesz "Dolores" zastąp to czasem: kobieta, dziewczyna, opiekunka, blondynka/brunetka.
Przechodząc do tresci to bardzo szybko przeczytałam. Podoba mi się. Takie subtelne opowiadanie, ładnie odbierasz slowa. Aż szkoda takich ludzi... często są poniżani... oczywiście 5.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania