Czy wiesz?

Czy wiesz dokąd idziesz, czy idziesz bez celu?

Tak niewiele trzeba, by zabić zbyt wielu,

Zbyt wielu niewinnych, co dach łata sercem

Oddają swe życie - więc oddaj im więcej.

Czy wiesz po co idziesz, czy błąkasz się ślepo?

Szukając natchnienia, zerkając na niebo.

I kradniesz sekundy, godziny i lata

A zmienia się tylko, w kalendarzu data

Czy wiesz czym jest szczęście, co ginie w przeszłości?

Zatarte tym smutkiem, i toną Twych złości?

To szczęście co żyje, choć czas jego minie

I zniknie z tej ziemi, choć nie wszystek zginie.

Czy wiesz o czym mówię? Ten dach się zawali

I będziesz tak błagał o pomoc w oddali

Lecz nikt nie pomoże, pozostanie data

Ich ostatniej służby - Twa największa strata.