Czym jest szczęście
Mówiła głosem twardym i donośnym do grupy.
Narysujcie szczęście,
radości podmuchy.
Spoglądam w obie strony,
każdy w swą kartkę ma wzrok wlepiony.
Niemalże w nich dziury piórem wiercą.
Pani chce dom i kolczyki, co cudownie świecą.
Pan z wąsem szkicuje samochód,
luksus z niego wypływa aż przez okno.
Zegar jakby złośliwie,
me myśli pogania.
Szczęście?
Gdzie je znajdę i czy owe posiadam?
Ah.
Pamiętam jak uśmiechnął się do mnie,
tak szczerze i przelotnie.
Jego śmiech, z mych żartów nie śmiesznych
pierwotnie.
Kilka rozmów, co spokój na me duszę wkradły i jednocześnie serce na chwilę zatrzymać chciały.
Lecz kartka ma pusta,
bez prób i pracy.
-Koniec czasu moi mili - rzekła powodując echo w kątach klasy.
-Przepraszam najmocniej za braki,
ale nie wiem jak mam ubrać swoje myśli,
szczęście w kilku prostych liniach przedstawić.
Ale w mojej głowie,
niczym zacięta płyta,
pojawia się uśmiech jego. To on mi daje chęci do życia.- oddech chwilą ciszy uspokajam i nie myśląc długo, kolejne zdanie spajam.
-Mam w głowie jedno, aby zmieniać się na lepsze, a życie zwane piekło,
przejść wspólnie,
za splecione ręce.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania