Daj Mi Papierosa
Mózg jest za duży
obciąża moją głowę
Myśli są dziwne
zaśmiecają moją osobę
Ciało jest za grube
i nigdy nie będzie piękne
Bluzy są za duże i
wcale nie moje
Papierosy podkradam mamie
myjąc swoje ręce w słodkim kłamstwie
Nie mogę zdobyć narkotyków
choć tak bardzo bym chciała
zapomnieć o miłości, która nigdy
nie istniała
Przyjaciele są fałszywi
ale mówią, że mogę na nich liczyć
Mama zapomniała o tacie
przelała swoją złość na mnie
Krzyczała, że moje życie się już
nie liczy a ja
uwierzyłam jej zamykając się
w swoim pokoju na dole w piwnicy
Płakałam wysyłając wiadomości
do przyjaciół, którzy zapomnieli
o obietnicach składanych mi
w świetle księżyca
Byłam sama choć wtedy nie wiedziałam,
że pod łóżkiem ukrywają się
koszmary dzieciństwa
które wyszły gdy ułożyłam się w łóżku
Modliłam się do Boga
by wszystko zniknęło
by kobieta w czerni została potrącona przez
samochód
tak jak kiedyś
by pluszowy miś, który obwiniał mnie za zniszczenie
trafił do pudła
by umarła babcia nie czytała mi znów książek,
które teraz zdobyły nowe znaczenie.
Modliłam się o koniec,
który do tej pory trwa
rozrywając mnie jak kiedyś
kawałki szkła.
-----------------------------
To jeden z moich starych wierszy, którego nawet nie poprawiałam. Ma dla mnie jakieś szczególne znaczenie, więc postanowiłam zostawić go z błędami w pierwotnej formie. Proszę o opinie bardzo miło czyta się te pozytywne choć lubię gdy ktoś daje mi rady i pisze co powinnam poprawić.
^.^
Komentarze (2)
Jeśli on wiele dla Ciebie znaczy, zachowaj go, trzymaj aż kartka spróchnieje (stop, nie daj jej spróchnieć!)
Co do poprawek:
"że pod łóżkiem ukrywają się
koszmary dzieciństwa
które wyszły gdy ułożyłam się w łóżku"
Łóżko x2, czyli powtórzenie. Wystarczy tutaj nawet zaimek "nim" i już będzie brzmiało lepiej ;)
Popracowałabym też nad rytmem, i tekst, jako piosenka wówczas będzie naprawdę okej.
Pozdrawiam, nie oceniam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania