Daj Mi Papierosa

Mózg jest za duży

obciąża moją głowę

Myśli są dziwne

zaśmiecają moją osobę

Ciało jest za grube

i nigdy nie będzie piękne

Bluzy są za duże i

wcale nie moje

Papierosy podkradam mamie

myjąc swoje ręce w słodkim kłamstwie

Nie mogę zdobyć narkotyków

choć tak bardzo bym chciała

zapomnieć o miłości, która nigdy

nie istniała

Przyjaciele są fałszywi

ale mówią, że mogę na nich liczyć

Mama zapomniała o tacie

przelała swoją złość na mnie

Krzyczała, że moje życie się już

nie liczy a ja

uwierzyłam jej zamykając się

w swoim pokoju na dole w piwnicy

Płakałam wysyłając wiadomości

do przyjaciół, którzy zapomnieli

o obietnicach składanych mi

w świetle księżyca

Byłam sama choć wtedy nie wiedziałam,

że pod łóżkiem ukrywają się

koszmary dzieciństwa

które wyszły gdy ułożyłam się w łóżku

Modliłam się do Boga

by wszystko zniknęło

by kobieta w czerni została potrącona przez

samochód

tak jak kiedyś

by pluszowy miś, który obwiniał mnie za zniszczenie

trafił do pudła

by umarła babcia nie czytała mi znów książek,

które teraz zdobyły nowe znaczenie.

Modliłam się o koniec,

który do tej pory trwa

rozrywając mnie jak kiedyś

kawałki szkła.

 

-----------------------------

To jeden z moich starych wierszy, którego nawet nie poprawiałam. Ma dla mnie jakieś szczególne znaczenie, więc postanowiłam zostawić go z błędami w pierwotnej formie. Proszę o opinie bardzo miło czyta się te pozytywne choć lubię gdy ktoś daje mi rady i pisze co powinnam poprawić.

^.^

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Enchanteuse 21.09.2017
    No to tak. Widzę twój twór bardziej jako piosenkę; a może rap nawet, i tak można powiedzieć o nim więcej dobrego. Na wiersz zbyt dosłowne, zbyt mało rytmiczne (jeśli nie metafory, to chociaż rytm)
    Jeśli on wiele dla Ciebie znaczy, zachowaj go, trzymaj aż kartka spróchnieje (stop, nie daj jej spróchnieć!)

    Co do poprawek:
    "że pod łóżkiem ukrywają się
    koszmary dzieciństwa
    które wyszły gdy ułożyłam się w łóżku"

    Łóżko x2, czyli powtórzenie. Wystarczy tutaj nawet zaimek "nim" i już będzie brzmiało lepiej ;)

    Popracowałabym też nad rytmem, i tekst, jako piosenka wówczas będzie naprawdę okej.
    Pozdrawiam, nie oceniam.
  • DPW 21.09.2017
    Świetne. Jak widać nie tylko ja kradłem i kupowałem od starszych kolegów fajki w gówniarskim wieku. Chyba że źle zrozumiałem przekaz. 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania