Delirium
zniewala mnie chłód
na kolana przed nocą upadam
dotykam
całuję
ta ziemia boska i opętana
co jest nie tak?
wstaję
idę
popycha mnie wiatr
już biegnę
poczekaj
i biegnę
i staję
i cisza
gdzie się schowałaś
duszyczko malutka
nocna
zbłąkana?
zniewala mnie chłód
na kolana przed nocą upadam
dotykam
całuję
ta ziemia boska i opętana
co jest nie tak?
wstaję
idę
popycha mnie wiatr
już biegnę
poczekaj
i biegnę
i staję
i cisza
gdzie się schowałaś
duszyczko malutka
nocna
zbłąkana?
Komentarze (1)
Twór porozbijany, ale od strony treści, bardzo ładny.
Wstawać, lenie!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania