Demon

wiosenne deszcze oblewają trawy

ptaków jest więcej budzą nas radośnie

już czuć w powietrzu kwitnące sady

każdy wokół widzi tylko wiosnę

 

gorące południe przypomina lato

drugie wieczory kuszą nas zabawą

ostrożne serce bije coraz szybciej

zranione pechem poranione zdradą

 

migotanie gwiazd chłodnymi nocami

mówi o łzach wylanych za miłość tamtego wieczoru

gdzie szukać prawdy gdzie odnaleźć ciebie

dlaczego rzucono nas tamtym potworom

 

niewinność uczuć przestaje lśnić bielą

staje się więzieniem nieprzyjemną celą

straszy nas we śnie jak milczący demon

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania