Dla ludzi nieszczęśliwych
Nie chcę umierać
Chcę zostać w łóżku
Boję się zasnąć
Mam za dużo snów
Mam dość wszystkiego
A oni dalej:
Żyj śmiej się i kochaj
Mamo przecież wiesz że próbowałam
Próbowałam już wszystkiego
Istnieję trochę niemoralnie
Kłamię sama sobie
Żyję trochę niedbale
Wciąż czekam na raka płuc
I martwą wątrobę
Mam dłonie całe w literach
Mam ciało całe w słowach
Mam życie całe w tekstach
Wejdźcie
Zobaczcie
Powinnam to w końcu zmyć
Szafa mówi mi: wstań
Ściany wołają: nie wstawaj
Dywan szepcze: żyj dalej
A biurko krzyczy
Że wcale nie warto
Kiedyś miałam ładny pokój
Mama trochę wyzywa za ten bałagan i oksymorony
Ale zawsze lubiła czytać
Nigdy nie lubiłam pisać wierszy
Nic się nie chce rymować
Muszę być nieźle narąbana żeby pisać chociaż te białe
Więcej słów więcej słów nienawidzę limitów
Boże gdzie jestem
Po prostu gadam żeby zapełnić pustkę
I piszę żeby mieć chociaż te parę liter
Podobno pisanie jest stworzone dla ludzi nieszczęśliwych
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania