Dla mnie
Chciałabym mieć szafę albo chociaż szufladę, pomarszczoną, bezpieczną i pełną prawdziwych chwil. Niech będzie na strychu albo w ciemnej piwnicy. Pozorna półka z szufladą. Niech skrzypi przy otwieraniu, niech za każdym razem jak do niej zajrzę, przypomni mi jak chciałabym żyć. Chciałabym skryć w niej prawdziwe miłości, złe myśli, piękne sny, które przecież mogłyby być jawą. Niech byłoby to w szufladzie na czarną godzinę, jak z płaczem wychodzę z pokoju, niezadowolona z teraźniejszości. Potykając się o ludzi z którymi nie chciałabym mieć nic wspólnego, biegłabym do niej. Fałszywość wypisana na drzwiach do każdego domu czy pokoju, trzeba z tym żyć, dlaczego? Chciałabym mieć chociaż szufladę z własnym imieniem, własnym światem, własnym Ja.
sawIS FJ
Komentarze (4)
5.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania