Dla niej
Twoje życie było
Spadającą gwiazdą
Która wypaliła się
Zbyt szybko
Te noce i dnie
Podczas których powstrzymuję łzy
Bo wiem
Że już nigdy nie wrócisz
Modlę się
Byś była szczęśliwa
Za bramą nieba
Przez którą przeszłaś
Odeszłaś
Ale muszę iść dalej
Przez pustkę
Niekończącą się pustkę.
Komentarze (11)
Zostawiam 5.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania