Dla (żony)

Gdy o Tobie myślę

Czuję jak coś mnie gniecie

Wierci i w piersi szarpie.

 

I oczy powiekami przykrywam

By chociażby przez chwilę krótką

Tylko dla mnie prawdziwą

Poczuć Twoją dłoń wplecioną w me palce.

 

Przez to kocham uciekać z tego świata

Patrzeć jak z nieba spada słońce

I znów na spotkanie z Tobą biec.

 

Lecz nie wiem już sam

Szybując wzrokiem pośród gwiazd

Czy to jesteś Ty

Czy może tylko portret Twój.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • riggs 04.12.2017
    Bardzo pięknie 5
  • Niemampojecia96 04.12.2017
    Toz jak robilam covery Dawida, to bylo cos prawie identycznego do tego fragmentu..

    Czuję jak coś mnie gniecie
    Wierci i w piersi szarpie.


    Xd
  • Niemampojecia96 04.12.2017
    To sa albo covery Dawida albo Dawid himself, jak na moje.
  • Milczek 05.12.2017
    Powiedzmy, że odkąd przybyłem na opowi to zacząłem się inspirować innymi, a fragment który przytoczyłaś akurat jest zaczerpnięty od kogoś innego.
  • sensol 01.12.2018
    nie zachwyca

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania