Dlaczego mi to robisz?

W niewinności nastoletnich dni,

Zaczęła się historia dwóch serc, silna jak bryła gliny.

 

Kochała go ona, głęboko i prawdziwie,

On zaś, jak kapryśny wiatr, zmienny w swym szaleństwie.

 

Rozstali się, a on wracał tylko czasem,

Ona tkwiła w nadziei, pełna hipnozy.

 

Lat mija wiele, a on wciąż się pojawia,

Ona czuje, a on udaje obojętność,

zimny jak tafla lodu.

 

W jej oczach błyska chęć zakończenia bólu,

Ale on nie pozwala udając anioła stróża

Choć twierdzi, że nic do niej nie czuje.

 

Tajemnica serca, pełna sprzeczności,

Nastolatek, który tuli, choć mówi, że go nie obchodzi.

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • il cuore 4 miesiące temu
    Serce jest nadużywanym synonimem bardzo wielu pojęć...
    cul8r

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania