do
ofiaruję ci
cielesność i krew
duszę i bezsilność
najbrzydszej części mojej
a obiektu twojego
pożądania
dla synergii naszych grzechów
i całego świata
ofiaruję ci
cielesność i krew
duszę i bezsilność
najbrzydszej części mojej
a obiektu twojego
pożądania
dla synergii naszych grzechów
i całego świata
Komentarze (13)
Chyba pierwszy Twój tekst, gdzie mógłbym zaryzykować stwierdzenie, iż łapie myśl przewodnią.
Świetna końcówka. Dalej jestem jak najbardziej na tak.
Najważniejsza to współpraca w grzeszeniu i wszystko inne idzie na bok. Do do też razem trzeba dojść.
Pozdrawiam serdecznie
Nie będę się wdawał w dzielenie się interpretacjami niespójnymi z Twoimi, zamiast tego napiszę dwa dziwne komplementy. Pierwszy taki, że jak coś mi się kojarzy z Sylvią Plath, to automatycznie staję się zwolennikiem tego czegoś; to, co piszesz (może nie akurat ten tekst, ale inne tak), kojarzy mi się z jej twórczością jak gdyby przeciętą w pół, skrótową, nie wiem, jak to opisać. A drugi komplement taki, że oceny pod większością Twoich tekstów to jest jakieś ponure nieporozumienie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania